Kanclerz odejdzie z Polonii?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Trwa konflikt pomiędzy Jerzym Kanclerzem i Marianem Deringiem. Chodzi o różną wizję bydgoskiej Polonii. - Mamy w kilku sprawach z prezesem różne zdania na temat funkcjonowania drużyny i klubu - powiedział dyrektor sportowy dla Gazety Wyborczej.

- Od początku optowałem za zespołem składającym się z sześciu seniorów. To dałoby drużynie zabezpieczenie - poinformował Kanclerz.

Dyrektor sportowy Polonii miał w sezonie 2012 pełnić również rolę menedżera drużyny. Jednak obaj panowie nie doszli do porozumienia. - Nie chodzi o to, żebyśmy w klubie na korytarzu odwracali się do siebie plecami. Mamy współdziałać. Jeśli nie dojdzie do kompromisu i poczuję, że jestem zbyteczny, odejdę - stwierdził Kanclerz.

- Tak się mówi, że jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze. To jednak nie w moim stylu spierać się o 300-500 złotych więcej. Są inne, ważniejsze kwestie - przyznał dyrektor portowy Polonii.

Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz

Źródło artykułu:
Komentarze (10)
avatar
DonZG
2.02.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Do SCORPIO POZNAŃ: Oto wypowiedź Dowhana na temat inauguracyjnego meczu z Polonią: *"Na pewno będą wielkie emocje i oczekiwania związane ze startem beniaminka, dodatkowo związane z Protasiewicz Czytaj całość
Big Lebowski
1.02.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Scorpio-wyluzuj.Nie każdy musi wiedzieć(choć powinien) że olimpijski spokój,skromność,opanowanie to cechy wielkich mistrzów odnoszące się do wszystkich dziedzin życia.Na prawdę nie ma sensu się Czytaj całość
avatar
Gorzów Radi
1.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Jaki klub tacy kibice. Czyli ZERO.  
avatar
lukaslj
1.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Faktycznie głupia sprawa jak dwie najważniejsze osoby w klubie nie mogą na siebie patrzeć  
ScorpioPoznań
1.02.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
To dobrze, że pomyślałeś :) Człowieku, po co ty i twoi krajanie używacie tych wypowiedzi, które was "niby wzbudzają do działania"? Wiesz co? Pożyjemy, zobaczymy. Szkoda tylko, że wy nie rozumi Czytaj całość