Zaproszenie do Gorzowa na balu Falubazu

Jednym z żużlowych gadżetów wylicytowanych podczas piątkowego charytatywnego balu Falubazu było vipowskie zaproszenie do Gorzowa na mecz Polska - Reszta Świata. Miejsce w loży prezydencko - prezesowskiej zostało kupione za 1200 zł.

- Pomoc innym na stałe wpisała się już w nasz klub. Od wielu lat, odkąd tylko była taka możliwość, staramy się uczestniczyć w wielu akcjach, których jesteśmy inicjatorami lub też się do nich włączamy. Ciężko wszystko zliczyć, bo było tego naprawdę dużo. Nie jesteśmy obojętni na krzywdę i cierpienie, ani pomoc dla osób poszkodowanych. Robimy to z wielkim sercem i pasją. Nigdy nikomu nie odmówiliśmy. W piątek kolejny przykład. Naszym pomysłem było to, żeby w zielonogórskim szpitalu znalazła się nowa sala wymalowana w Myszkę Miki z nowymi łóżkami i potrzebnym sprzętem. Ludzie nie żałują swoich pieniędzy. Zawsze, gdy ktoś dzieli się tym co ma, uważam, że w drugą stronę również to się zwróci. Fajne towarzystwo, jest okazja żeby porozmawiać z zawodnikami, działaczami i między sobą. Jest gro ludzi, którzy się znają. A przy okazji dobrej zabawy, szczytny cel, czyli pomoc dla dzieci, które trafią na oddział do Zielonej Góry - powiedział specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl Robert Dowhan.

Bardzo ciekawą inicjatywą było przekazanie przez prezesa Stali Gorzów Władysława Komarnickiego zaproszenia na mecz Polska - Reszta Świata. Miejsce w loży prezydencko - prezesowskiej wylicytował pan Tomasz Sztuder. - Bardzo dziękuję prezesowi Komarnickiemu. Już wysłałem mu SMS-a. Ja również w drugą stronę jak był bal w Gorzowie ufundowałem zwiedzanie senatu wraz ze mną i pokrycie wszelkich kosztów. Cieszę się, że taka pomoc trafiła do nas z Gorzowa. Zaproszenie zostało sprzedane za 1200 zł, a więc jest to duża pomoc. Za zaangażowanie bardzo dziękuję prezesowi Komarnickiemu. Pieniądze trafią na konto szpitala - zapewnił szef zielonogórskiego żużla.

Prezes Dowhan również włączył się w podobny bal organizowany w Gorzowie Wielkopolskim. - Jeżeli szczytny cel i takie idee miałyby nas dzielić, a nie łączyć, uważam, że nie byłoby dla nas miejsca w sporcie, ani w innych aspektach życia. Jeśli w jakikolwiek sposób można pomóc, powinniśmy zawsze to robić, zjednoczyć się i robić tak, aby pomoc oddana była z całym szacunkiem i sercem i tak właśnie w tym przypadku jest - podkreślił włodarz.

Cały dochód z charytatywnego balu zorganizowanego przez Stelmet Falubaz, a więc dokładnie 34 tysiące 170 zł, przekazany zostanie zielonogórskiemu szpitalowi wojewódzkiemu. Pieniądze posłużą zbudowaniu Sali Myszki Miki na oddziale dziecięcym, która umili małym pacjentom czas spędzony w lecznicy.

Komentarze (12)
avatar
Stercel
5.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Misiek ciekawe że nie zauważyłeś tego że Stercel odpisuje w większości na zacietrzewione komentarze podszywaczy z twojego grodu, i nie rozumiem dlaczego słowo Stercel ująłeś w cudzysłowie?. 
avatar
przemek87
4.02.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
wszystko fajnie, ale jestem ciekaw jak długo potrwa ta sielanka, przyznam szczerze że już mnie troche meczą te przepychanki, może przynajmniej na samej "górze" się uspokoi. Oczywiście popieram Czytaj całość
avatar
Misiek
4.02.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co ciekawe, jeśli jest artykuł o pozytywnych stosunkach na linii Zielona Góra- Gorzów- to niejaki "Stercel" siedzi cicho jak mysz pod miotłą, ale jak tylko może wylać trochę żółci (która widocz Czytaj całość
brak podpisu
4.02.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Takie miejsce wsrod vipow i oczywiscie miejsce kolo Wladka jest bezcenne;)Z checia bym tam sie znalazl:) W koncu bym sie dowiedzial ile Wladek zaora pola w ciagu godziny;) Oczywiscie to zart:) Czytaj całość
1972adam
4.02.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Witam serdecznie.Bardzo ładny gest z obu stron i miło patrzeć na taką współprace mimo WIADOMO ""odwiecznej wojny"""
Jako lubuskie mamy waśnie i święte wojny ale w takich sprawach POMOCY KOMUŚ d
Czytaj całość