- Dla czystości zasad, które powinny obowiązywać w klubie, osoba będąca trenerem, nie może mieć pod swoimi skrzydłami zawodników. Można byłoby zarzucić forowanie tych żużlowców – wyjaśnia Artur Bieliński. Stąd też rezygnacja z funkcji menedżera Rosjan przez Michała Widerę.
- O tej sprawie rozmawialiśmy już po zakończeniu poprzedniego sezonu. Jest to bardzo dobre posunięcie. Zarówno dla nas jak i zawodników i trenera. Nie będzie żadnych insynuacji. Mamy czystą sytuację, a zawodnicy mają wolnę rękę w walce o skład – dodaje p.o. prezesa ŻKS Ostrovia.
Nie jest tajemnicą, że obaj Rosjanie, Władimir Borodulin i Ilja Czałow są bardzo bliscy przejścia do Ostrovii. Aktualnie dwójka juniorów z Rosji ma podpisany kontrakt ze Śląskiem Świętochłowice. - Wkrótce spotkamy się z Grzegorzem Krzywdą i będziemy rozmawiać na temat szczegółów ich startów w Ostrowie. Nie wykluczone jednak, że do ewentualnych wypożyczeń dojdzie dopiero w marcu przed meczami sparingowymi – wyjaśnia Bieliński.