Krzysztof Buczkowski po Gali: Bardzo mocno czułem wsparcie naszych kibiców!

Podczas Enea VI Gali Sportu Żużlowego wręczono nagrody w siedemnastu plebiscytowych kategoriach. Wśród najlepszych zawodników I ligi nominowano trzech zawodników bydgoskiej Polonii - Tomasza Gapińskiego, Roberta Kościechę i Grzegorza Walaska, a także nowy nabytek Polonistów, w ubiegłym sezonie reprezentującego barwy GTŻ Grudziądz, Krzysztofa Buczkowskiego. To właśnie ten ostatni okazał się najlepszy w głosowaniu kibiców. Popularny "Buczek" tuż po odebraniu nagrody nie krył swojej satysfakcji. - Takie wyróżnienie bardzo cieszy! Pierwszym polskim zawodnikiem pierwszej ligi był Grzegorz Walasek, i to pewnie on odebrał by tą nagrodę, gdyby przyznawano ją na starych zasadach. Tym razem jednak decydowali kibice, którzy wybrali mnie, i ja się z tego cieszę! Widać, że kibice we mnie wierzą.

Myśli zawodnika coraz częściej krążą już wokół zbliżającego się wielkimi krokami sezonu 2012. - Kolejny sezon się zbliża, jest tuż tuż, niedługo przed nami pierwsze jazdy, więc skupiamy się już na tym, żeby to wszystko wyglądało jak najlepiej. Mam nadzieję, że uda mi się przynajmniej powtórzyć wynik z sezonu 2011. Wiadomo, teraz przede mną starty w ekstralidze, co wiąże się z większymi wymaganiami, ale myślę, że wszystko jest możliwe - z nadzieją w głosie stwierdził Krzysztof.

Jak wspomniał Krzysztof Buczkowski, w tym roku rozstrzygnięcie w kategorii "najlepszy zawodnik pierwszej ligi" nastąpiło na drodze głosowania kibiców. Wybór padł właśnie na "Buczka", co świadczy o jego sporej popularności. - W ostatnich latach bardzo mocno czułem wsparcie kibiców. Dwa sezony jeździłem w swoim rodzinnym Grudziądzu i wiadomo, że to się wiązało z większymi oczekiwaniami. Ja też starałem się najlepiej, jak tylko potrafię. Mój plan na kolejny sezon jest podobny - włożyć w jazdę tyle samo ambicji, chęci i walki, by dać radość kibicom bydgoskiej Polonii. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli się martwić o ligowe punkty i patrzeć na nikogo, tylko jechać do przodu. Wszyscy do tego dążymy, bo mamy świadomość, jak wiele od nas zależy. Ja ze swojej strony jestem bardzo dobrze przygotowany i chcę to potwierdzić na torze - zadeklarował Krzysztof Buczkowski.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>