Problemy sprzętowe Ilji Czałowa

Spore problemy sprzętowe przed rozpoczęciem nowego sezonu ma Ilja Czałow. Utalentowany nastolatek z Rosji nie otrzymał pieniędzy za zeszłoroczne starty w Poznaniu i stąd też brakuje mu finansów na zainwestowanie w motocykle na nadchodzący sezon.

Ilja Czałow ma bardzo ambitne plany związane z sezonem 2012. I oby tylko na ambicjach młodego Rosjanina się nie skończyło, bo niestety ma on problemy z przygotowaniem zaplecza sprzętowego. - Planuję wystartować w lidze polskiej i duńskiej, ale uzależnione jest to od zgromadzenia odpowiedniej jakości sprzętu. Mam silniki, ale gorzej wygląda sytuacja jeśli chodzi o nadwozia. Pieniądze, które zarobiłem w Poznaniu planowałem zainwestować w sprzęt, ale niestety zostaliśmy oszukani i dlatego mam problemy - wyjaśnia Ilja Czałow.

Rosjanin jest za to pewny startów w rodzimej lidze. - W lidze rosyjskiej wystartuję na pewno. Tam klub zapewnia mi motocykle. Trenuję aktualnie z drużyną Turbiny Bałakowo. Zrobiło się już cieplej, dlatego mamy możliwość jeżdżenia na crossie. W sezonie 2012 chciałbym wystąpić w eliminacjach do mistrzostw Europy czy świata, do których otrzymam powołanie od federacji - mówi Czałow.

Pierwszy kontakt z torem żużlowym w sezonie 2012 Czałow będzie miał w chorwackim Gorican. - Prawdopodobnie na zgrupowanie w Gorican użyczę sprzęt od Andrieja Kudriaszowa. Do Polski przyjeżdżamy wspólnie w przyszłym tygodniu. Jeśli chodzi o dalsze plany treningowe, to się dopiero okaże, w zależności od warunków atmosferycznych. Mój opiekun, Grzegorz Krzywda cały czas szuka dla mnie pracodawcy. Chcę startować w stabilnym klubie, który pomoże mi się rozwijać, bo ubiegłoroczny błąd trochę mnie kosztował i nie chcę popełnić go jeszcze raz - kończy Czałow.

Źródło artykułu: