Przyjemnie jeździ się z Myszką Miki - część I rozmowy z Andreasem Jonssonem, zawodnikiem Stelmetu Falubazu Zielona Góra

Andreas Jonsson pilnie przygotowuje się do zbliżających rozgrywek. Przed nadchodzącm sezonem, ulubieńca kibiców drużyny spod znaku Myszki Miki zapytaliśmy jak przebiegają jego przygotowania do sezonu oraz z jakimi celami indywidualnymi zamierza go rozpocząć.

Ewelina Bielawska: Sezon tuż, tuż. Jak wyglądały twoje przygotowania do kolejnych rozgrywek przez ostatnie miesiące?

Andreas Jonsson : Przygotowania tej zimy nie różnią się specjalnie od tego, w jaki sposób przygotowywaliśmy się do nowego sezonu w latach ubiegłych. Usprawniamy i modyfikujemy rozwiązania, które stosowaliśmy dotychczas - zima jest jedynym okresem w roku, kiedy mamy na to czas. Moi mechanicy spędzają więc długie dni w warsztacie, a ja dużo ćwiczę, aby być w jak najlepszej formie przez cały sezon.

Kiedy zamierzasz wyjechać na tor?
 

  -Jak tylko pogoda i warunki torowe na to pozwolą, wyjedziemy potrenować do Włoch, Chorwacji lub na Słowenię. Moi mechanicy wykonali w ostatnich tygodniach świetną robotę, sprzęt jest już przygotowany do nowego sezonu, a więc wystarczy się tylko szybko spakować i można ruszać na południe.

Czy Andreas Jonsson jest już przygotowany do sezonu po tych czterech miesiącach ćwiczeń?

- Jako sportowiec staram się być w dobrej formie przez cały czas, czy to w trakcie sezonu, czy też podczas zimowej przerwy. Z własnego doświadczenia wiem jednak, że należy uważać, aby nie przesadzić z ćwiczeniami na siłowni przygotowując się do nowego sezonu. W poprzednich latach zdarzało mi się zbudować przez zimę zbyt dużą masę mięśniową, co nie wpływało potem najlepiej na moją jazdę i postawę na motocyklu. Obecnie nie popełniam już tego błędu.

Jonsson niebawem zamierza wyjechać na tor
Jonsson niebawem zamierza wyjechać na tor

Jak często trenowałeś? Miałeś swojego prywatnego trenera czy też sam ustalałeś sobie treningi?

- Ćwiczę tak często, jak jest to możliwe i zalecane. Bardzo lubię biegać. Trenuję również na siłowni i pływam. Od kilku lat współpracuję także z dietetykiem, który przygotowuje dla mnie specjalne, dedykowane diety - układane pod kątem sportu, który uprawiam i związanego z tym zapotrzebowania na poszczególne składniki pokarmowe.

Co możesz powiedzieć o swojej formie? Czujesz, że po tylu przebytych treningach mógłbyś już zacząć sezon?

-W zeszłym roku zostałem wicemistrzem świata. Kondycyjnie byłem więc chyba całkiem nieźle przygotowany do minionego sezonu? Obecnie realizuję ten sam program treningowy, a więc mam nadzieję, że i tym razem sprostam trudom startów w kilku ligach oraz Speedway Grand Prix.

Jakie są twoje plany na najbliższe miesiące?

- Już wkrótce startuje nowy sezon. Najbliższe miesiące oznaczają więc ciągłe podróżowanie oraz starty w Speedway Grand Prix, polskiej Ekstralidze oraz szwedzkiej Elitserien i Allsvenskan. Zanim jednak nowy sezon wystartuje, chcę jak najwięcej wolnych chwil, których i tak nie mam zbyt wiele, spędzić ze swoją rodziną. Gdy żużlowa karuzela rozkręci się na dobre, więcej czasu będę spędzał w busie, samolotach i na lotniskach, aniżeli w domu.

To twój drugi sezon w Falubazie. Jak widać, czujesz się tu bardzo dobrze.

- W Falubazie czuję się świetnie. Zielonogórscy kibice są niesamowici i jazda dla widowni, która tak bardzo kocha speedway, jest ze swoją drużyną na dobre i złe, to prawdziwa przyjemność. Oczywiście polska Ekstraliga jest niezwykle wymagająca, a presja na wynik ogromna, ale ja lubię takie wyzwania!
[b]
[b][b]
[/b][/b][/b]Wniosłeś do tej drużyny wiele świeżości. Dało się zauważyć niejednokrotnie jak pomocny potrafiłeś być dla swoich kolegów w parkingu. Wydaje się ze zżyłeś się z drużyną?

- Zadomowiłem się w Zielonej Górze i tak jak mówiłem, bardzo przyjemnie jeździ mi się z Myszką Miki na plastronie. Zmiany regulaminowe spowodowały wprawdzie, że tytułu mistrzowskiego nie możemy bronić tym samym składem, ale jestem przekonany, że z nowymi kolegami z drużyny będzie mi się współpracowało równie dobrze i wspólnie powalczymy o najwyższe ligowe laury.

Jaka jest twoja opinia odnośnie szansy na obronę złotego medalu przez Falubaz?

- Obrona tytułu Drużynowego Mistrza Polski nie będzie prostym zadaniem - szczególnie pod presją, która będzie nad nami ciążyć. Jest kilku pretendentów do zdobycia w tym roku mistrzostwa, lecz zrobimy wszystko, aby zakwalifikować się do play-off i zwyciężyć w tegorocznych rozgrywkach Speedway Ekstraligi.

Jak myślisz, kto będzie najgroźniejszym rywalem twej drużyny?

- Poziom ligi jest bardzo wyrównany. Patrząc na składy poszczególnych drużyn, wydaje mi się, że naszymi głównymi rywali w walce o mistrzowski tytuł będą drużyny z Tarnowa, Torunia, Leszna oraz oczywiście rywale zza miedzy - Stal Gorzów. Absolutnie nikogo nie można jednak lekceważyć. Tegoroczni beniaminkowie Ekstraligi: Bydgoszcz oraz Gdańsk - również mają w swoich składach klasowych jeźdźców. Zapowiada się naprawdę pasjonujący sezon!

Radość ze zdobycia złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski była niezmierna. Zawodnik wierzy, iż w najbliższym sezonie Falubaz powtórzy swój sukces.
Radość ze zdobycia złotego medalu Drużynowych Mistrzostw Polski była niezmierna. Zawodnik wierzy, iż w najbliższym sezonie Falubaz powtórzy swój sukces.
Źródło artykułu: