Druga derbowa wygrana Polonistów - relacja z treningu punktowanego Polonia Bydgoszcz - Unibax Toruń

Rewanżowe derbowe spotkanie sparingowe padło ponownie łupem bydgoskiej Polonii. Bydgoszczanie od początku spotkania narzucili swoje warunki i z wyścigu na wyścig powiększali swoje prowadzenie.

Sobotnia wygrana bydgoszczan w treningowym pojedynku w Toruniu oraz korzystna aura sprawiły, że w niedzielę na stadionie Polonii zjawiło się większe grono kibiców, niż na większości ubiegłorocznych pojedynków w pierwszej lidze. Zawodnicy gospodarzy nie zawiedli swoich fanów i od początku spotkania narzucili rywalom swoje warunki. Dość powiedzieć, że pierwsze trzy wyścigi gospodarze wygrali podwójnie, obejmując prowadzenie 15:3! W dalszej części meczu torunianie co jakiś czas dawali o sobie znać, jednak bydgoszczanie kontrolowali przebieg spotkania.

W drużynie Unibaksu zabrakło w niedzielę Australijczyków Chrisa Holdera i Darcy Warda, ale nawet bez ich obecności torunianie powinni stawić w Bydgoszczy większy opór. Tymczasem nawet Ryan Sullivan nie był wystarczająco szybki na bydgoskim torze i regularnie pozwalał się ogrywać liderom Polonii. Adrian Miedziński żonglował silnikami, jednak na pewno nie może być zadowolony z dyspozycji swoich motocykli. Nawet po lepszych wyjściach spod taśmy, na trasie nie był już tak szybki i wyprzedzali go zawodnicy Polonii. Jedyną biegową wygraną odniósł w wyścigu przeciwko dwójce bydgoskich juniorów. Poza dwójką liderów, ekipa z Torunia nie miała więcej "żądeł", a jedyną dodatkową wygraną Karola Ząbika goście zawdzięczają wystawieniu przez gospodarzy dwóch juniorów.

Dyspozycja miejscowych żużlowców może cieszyć włodarzy i kibiców Polonii. Niepokonani przez rywali byli w niedzielę Emil Sajfutdinow, Artiom Łaguta i Tomasz Gapiński, a jedynie raz pozwolił się pokonać Krzysztof Buczkowski. Wielkiego znaczenia nie miał nawet fakt, czy gospodarze lepiej wychodzili spod taśmy, gdyż nawet po przegranych startach dosyć szybko radzili sobie z wyraźnie wolniejszymi rywalami. Menedżer Polonistów Jerzy Kanclerz zdecydował się nawet kilka razy wycofać z wyścigów swoich liderów, by dać szansę startu nieopierzonym juniorom, a i tak nie zmieniło to w wielkim stopniu obrazu całego spotkania. - Na pewno można z optymizmem patrzeć na naszą dyspozycję, bo wszyscy ładnie jedziemy. Myślę, że wszyscy są już prawie w optymalnej formie, trochę Mikołaj ma problemów sprzętowych. Jednak ogólnie jest dobrze - komentował tuż po spotkaniu kapitan Polonistów Tomasz Gapiński.

Polonia Bydgoszcz - Unibax Toruń 58:32

Unibax Toruń
1. Adrian Miedziński - 7 (1,1,2,3,d)
2. Łukasz Przedpełski - 0 (0,-,0,-)
3. Karol Ząbik - 7 (1,3,1,1,1)
4. Mateusz Lampkowski - 1 (0,1,0,0)
5. Ryan Sullivan - 9 (3,2,2,2)
6. Emil Pulczyński - 4+1 (1,1*,1,1)
7. Kamil Pulczyński - 4+1 (0,1,1*,2)
8. Bartosz Pietrykowski - 0 (0,0)

Polonia Bydgoszcz
9. Emil Sajfutdinow - 14+1 (3,3,2*,3,3)
10. Artiom Łaguta - 7+2 (2*,-,3,2*)
11. Tomasz Gapiński - 9 (3,3,3,-)
12. Robert Kościecha - 8+2 (2*,2*,0,1,3)
13. Krzysztof Buczkowski - 10+1 (2,-,3,3,2*)
14. Szymon Woźniak - 7 (3,2,2)
15. Mikołaj Curyło - 3+1 (2*,0,1,d)
16. Łukasz Wieliński - 0 (0)
17. Bartosz Bietracki - 0 (0)
18. Karol Jóźwik - 0 (d)

Wyścig po wyścigu:
1. Woźniak, Curyło, E.Pulczyński, K.Pulczyński 5:1
2. Sajfutdinow, Łaguta, Miedziński, Przedpełski 5:1 (10:2)
3. Gapiński, Kościecha, Ząbik, Lampkowski 5:1 (15:3)
4. Sullivan, Buczkowski, K.Pulczyński, Curyło 2:4 (17:7)
5. Gapiński, Kościecha, Miedziński, Pietrykowski 5:1 (22:8)
6. Ząbik, Woźniak, Lampkowski, Wieliński 2:4 (24:12)
7. Sajfutdinow, Sullivan, E.Pulczyński, Bietracki 3:3 (27:15)
8. Buczkowski, Miedziński, Curyło, Przedpełski 4:2 (31:17)
9. Łaguta, Sajfutdinow, Ząbik, Lampkowski 5:1 (36:18)
10. Gapiński, Sullivan, K.Pulczyński, Kościecha 3:3 (39:21)
11. Buczkowski, Łaguta, Ząbik, Pietrykowski 5:1 (44:22)
12. Miedziński, Woźniak, E.Pulczyński, Jóźwik (d/start) 2:4 (46:26)
13. Sajfutdinow, Sullivan, Kościecha, Lampkowski 4:2 (50:28)
14. Kościecha, K.Pulczyński, E.Pulczyński, Curyło (d/start) 3:3 (53:31)
15. Sajfutdinow, Buczkowski, Ząbik, Miedziński (d/3) 5:1 (58:32)

Startowano wg I zestawu.
Sędziowali: Ryszard Głód i Henryk Kowalski
Widzów: około 6000

Źródło artykułu: