Andreas Jonsson o GP Nowej Zelandii: Nie wiadomo czego się spodziewać

31 marca w Nowej Zelandii odbędzie się inauguracja tegorocznego cyklu Grand Prix. Andreas Jonsson uważa, że zawody w Auckland będą wielką niewiadomą.

W tym artykule dowiesz się o:

Andreas Jonsson jest bardzo podekscytowany zbliżającymi się zawodami w Nowej Zelandii. - Już trzymam za siebie kciuki (śmiech). Czeka nas ekscytująca wyprawa. To naprawdę bardzo wczesny moment sezonu i tak naprawdę nie wiadomo, czego się spodziewać po tych zawodach. Jedziemy na torze, na którym nigdy nie startowaliśmy, na drugim końcu świata, a to na dodatek początek rozgrywek. Po tych kilku treningach, jazdach czuję się już lepiej, pewniej na motocyklu, ale to naprawdę nie będzie łatwe. Ja po prostu chcę tam pojechać i zrobić co najlepsze w mojej mocy. Mam nadzieję, że uda się osiągnąć tam dobry rezultat - powiedział Szwed.

Źródło: sport.zgora.pl

Komentarze (4)
avatar
Żużel
2.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niema się czym pochwalić 
eMViPi
30.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
AJ jest świetny, ale to nie tor dla niego. Będzie daleko za Gollobem i Crumpem. 
avatar
super-F
29.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wierze ze bedziesz w pierwszej trojce... 
Bóg Honor Ojczyzna
24.03.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia AJ! Good luck!