W niedzielę dwukrotnie Niels Kristian Iversen zjeżdżał z toru jadąc na czwartej pozycji. - Testowaliśmy niektóre rzeczy w silnikach i w niektórych biegach staraliśmy się spróbować nowe sprawy - wytłumaczył Duńczyk. - Czasami to po prostu nie działało w taki sposób, w jaki powinno. Po to jednak są tego typu zawody. Musimy spróbować nowych rzeczy, aby na ligę i ważniejsze zawody wiedzieć więcej - dodał w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Czy po sparingu w Gdańsku Iversen ma więcej wiedzy odnośnie swojego sprzętu? - Oczywiście że tak. Jestem z tego powodu bardzo zadowolony - odpowiedział żużlowiec, który miał świadomość że pod nieobecność Nickiego Pedersena, Piotra Świderskiego i Thomasa H. Jonassona, nie będzie tak trudno w konfrontacji z rywalami znad morza. - Nie było bardzo ciężko, gdyż nie było trzech czołowych zawodników Wybrzeża. Mimo wszystko zawodnicy z którymi jeździliśmy są dobrzy. Chodziło jednak przede wszystkim o testy i po to była ta próba - podsumował.
Niels Kristian Iversen dla SportoweFakty.pl: Chodziło przede wszystkim o testy
W niedzielę Niels Kristian Iversen wziął udział w treningu punktowanym przeciwko Lotosowi Wybrzeżu Gdańsk. Duńczyk dużo kombinował przy sprzęcie, stąd przeplatane lepsze biegi ze słabszymi.
To niektórych "fanów"żużla:to był sparing więc była okazja do testów:P z Gorzowa