To był bardzo pożyteczny trening - ocenił sparingową jazdę w Ostrowie Tai Woffinden. - Była okazja pojeździć na innym torze niż ten we Wrocławiu. Testowaliśmy różne ustawienia motocykla na twardsze tory. Sprawdzałem nowy silnik od Petera Johnsa. Wszystko pasowało, poza jednym wyścigiem, którego nie ukończyłem. Z optymizmem patrzę w sezon - powiedział Anglik.
Tai Woffinden zimą zmienił klub w Polsce i przeniósł się do Wrocławia. - W nowym środowisku czuję się bardzo dobrze. To bardzo profesjonalnie zarządzany klub. Nie mogę się już doczekać występów ligowych w barwach Wrocławia - dodaje Brytyjczyk.
Młody Brytyjczyk nie ma sprecyzowanych planów na ten sezon. - Chcę po prostu jeździć jak najlepiej jak potrafię i wygrywać wszędzie tam, gdzie startuję. Nie ukrywam, że myślę o tym, by wrócić do Grand Prix już jako bardziej doświadczony żużlowiec. Chciałbym zakwalifikować się do przyszłorocznego cyklu. Skupiam się jednak przede wszystkim na startach ligowych - wyjaśnia nasz rozmówca.
We Wrocławiu udało się zbudować ciekawy zespół, który choć nie jest wymieniany w gronie faworytów Enea Ekstraligi, może napsuć sporo krwi faworytem. - Myślę, że w tej drużynie jest spory potencjał. Polska Ekstraliga jest bardzo silna. Tutaj nie ma słabeuszy. Każdy mecz jest trudny. Wierzę jednak, że sobie poradzimy. Zobaczymy, jak potoczą się nasze losy. Sezon już bardzo blisko i wkrótce przekonamy się, jaka jest nasza siła - kończy Tai Woffinden.
Tai Woffinden: Wrocław ma potencjał
Tai Woffinden nieźle zaprezentował się w pierwszych sparingach wrocławskiej drużyny. Młody Anglik wierzy, że szybko zaaklimatyzuje się w nowej drużynie, z którą chce namieszać w Enea Ekstralidze.
Zobaczycie będzie gość wymiatał w tym sezonie.