Klindt: Notuję systematyczne postępy

Nicolai Klindt wrócił do zespołu z Wrocławia. Liczy na regularne występy i na ciągły rozwój swojej kariery. Duńczyk w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl przyznał, że ma świadomość że niektórzy żużlowcy notują szybszy progres formy.

Michał Gałęzewski
Michał Gałęzewski

Nicolai Klindt jest bardzo zadowolony ze swojej kondycji po pierwszych sparingach. - Jestem bardzo dobrze przygotowany do sezonu. Czuję, że jestem silniejszy i mam w sobie więcej mocy, niż w poprzednim sezonie. Kondycji potrzebuję przede wszystkim do jazdy w Betard Sparcie Wrocław, gdyż jest tam przyczepny tor - zauważył Klindt. - Trenowałem już w Polsce, odjechałem tez jedne zawody we Wrocławiu. W pierwszych dwóch biegach było wszystko ok, ale później już nie było najlepiej. Sprawdzałem różne ustawienia w moich motocyklach, wszystko podporządkowane jest jak najlepszemu startowi sezonu - dodał.

Aktualnie Duńczyk większość czasu spędza w Wielkiej Brytanii, gdzie przygotowuje się do sezonu. - Przede wszystkim dużo testuję, staram się sprawdzać nowe silniki. Jak dotąd wszystko jest w porządku, jednak zawsze mogłoby być lepiej. Czasami jest trudno znaleźć odpowiednie ustawienia, jednak jesteśmy na dobrej drodze. Jestem przekonany, że w najbliższym czasie będzie dużo lepiej. Liga nie wystartuje jednak do kwietnia, teraz są to tylko sparingi - dodał Klindt.

W ostatnim czasie Duńczyk jeździł w ROW-ie Rybnik. Teraz przeniósł się do ENEA Ekstraligi. - Nie boję się niczego. Potrafię pokonać najlepszych zawodników w Danii, Szwecji i w Anglii, więc czemu nie miałoby tak być w Polsce - zapytał retorycznie. - Mimo wszystko mam świadomość, że mam trudnych rywali do walki o miejsce w podstawowym składzie Betardu Sparty, jednak pozostali też muszą walczyć o miejsce w składzie. Jestem przekonany, że będę mógł występować w jak największej liczbie meczów, gdyż za każdym razem chcę zdobywać dużą ilość punktów. Chcę wygrywać - przekonuje.

W ostatnim czasie Nicolai Klindt nie notował wielkiego progresu w żużlu. - Mimo wszystko nie jest źle. Nie każdy zawodnik potrafi tak szybko pójść do przodu, jak Chris Holder, Darcy Ward, czy Emil Sajfutdinow. Byłem na porównywalnym poziomie do nich kiedy byłem młodszy. Jedni rozwijają się szybciej, inni wolniej. Ja robię systematyczne postępy i wiem, że będę się ciągle rozwijał - zakończył Duńczyk w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Nicolai Klindt (fot. Jakub Janecki) Nicolai Klindt (fot. Jakub Janecki)


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×