- Nie wiem, czy jest sens w ogóle podsumowywać trening punktowany w Ostrowie. Przyjechaliśmy po to, żeby zaliczyć jeszcze kilka wyścigów. Szczególnie mam na myśli Emila Pulczyńskiego. Wszystko wskazuje na to, że to on będzie punktem drużyny, który będzie zastępować jednego z seniorów. Po tym treningu raczej widać, że Karol wyleci nam z poniedziałkowego meczu. Nie chodzi tu nawet o ten nieszczęsny upadek, ale forma tego żużlowca nie jest po prostu rewelacyjna. Ze sprzętem wygląda to podobnie. Ten punkt naszej drużyny cały czas boleje - powiedział w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Mirosław Kowalik.
Trener Unibaksu ma już wizję składu na inauguracyjne spotkanie Enea Ekstraligi. Wydaje się, że na sporo jazdy może liczyć wspomniany Emil Pulczyński, ponieważ ten zawodnik prezentuje się znacznie lepiej od Karola Ząbika i Mateusza Lampkowskiego. - Ten skład jest już tak naprawdę ustalony. Nieprzypadkowo chcę, żeby do tego meczu jak najwięcej biegów odjechał Emil Pulczyński. Jego rolą będzie zastępowanie w naszej drużynie tego brakującego seniora - wyjaśnił Kowalik.
W poniedziałek Unibax Toruń zmierzy się na wyjeździe ze Stalą Gorzów. Torunianie liczą na udaną inaugurację rozgrywek i dlatego szukają optymalnego zestawienia na ten pojedynek. Wszystko wskazuje na to, że dyspozycja Emila Pulczyńskiego może mieć znaczący wpływ na losy rywalizacji.
kibice stali po pasmie lizania ogonow dali sie poniesc emocjom...jak zwykle sezon ich zweryfikuje,nie dpozdrawiam Czytaj całość
I jak tu Kowalika traktowac powaznie? Ząbik jeszcze pare dni temu prezentowal sie jak za najlepszych lat, a teraz juz wypada ze skl Czytaj całość