GKSŻ wyjaśnia: To kluby nie chcą próby toru

Główna Komisja Sportu Żużlowego w przesłanej do mediów informacji wyjaśnia, skąd wziął się zakaz wchodzenia na tor na 90 minut przed rozpoczęciem meczu, informuje również, dlaczego w tym sezonie nie powrócono do próby toru.

Informacja prasowa GKSŻ i EŻ:

Wiele kontrowersji budzi fakt ograniczenia dostępu osób, w tym zawodników do toru. W zeszłym sezonie podczas meczów w Zielonej Górze i Lesznie doszło do gorszących incydentów z udziałem zawodników i osób funkcyjnych. Klub z Zielonej Góry został ukarany przez Komisję Orzekającą Ligi karami finansowymi za skandowanie wulgaryzmów w stosunku do zawodników drużyny z Gorzowa wykonujących "obchód" toru przed meczem, Ci ostatni "odpowiedzieli" kibicom ukłonami wykonanymi do publiczności.

Podobnie w Lesznie podczas meczu półfinałowego kierownik drużyny gości, a w przerwie meczu Damian Baliński wykonywali prowokacyjne gesty do publiczności. Za te zdarzenia również, zostały orzeczone prawomocne kary finansowe przez Komisję Orzekającą Ligi.

Na kanwie tych wydarzeń zostało podjętych przez GKSŻ i Ekstraligę Żużlową szereg inicjatyw, zmian w regulaminach sportu żużlowego. Jedną z nich są restrykcje w dostępie do toru i parku maszyn. - Jako Ekstraliga doświadczyliśmy boleśnie wydarzeń w Zielonej Górze i w Lesznie jako uderzenia w wizerunek rozgrywek - powiedział Ryszard Kowalski prezes spółki Ekstraliga Żużlowa. - Wszelkie zmiany regulaminowe porządkujące sprawy przebywania osób w parku maszyn oraz w obrębie toru popieramy i podpisujemy się pod nimi całkowicie - dodał.

Teraz sprawa dosięgnęła i zawodników, którzy według nowych przepisów nie mogą wychodzić na tor na 90 minut przed zawodami. W Ekstralidze kilka lat temu została zniesiona próba toru. - Najlepszym sposobem sprawdzenia stanu toru jest próba toru, kluby Ekstraligi nie są nią zainteresowane - mówi Ryszard Kowalski. - Chcieliśmy w tym sezonie w rozgrywkach I i II ligi wprowadzić próbę toru jednak wszystkie kluby opowiedziały się przeciw wyrażając takie stanowisko na piśmie - wtóruje Piotr Szymański Przewodniczący GKSŻ. - Staraliśmy się dać klubom i zawodnikom o niebo lepszy sposób do zapoznania się z nawierzchnią toru, a teraz wygląda tak jakby nasza propozycja wprowadzenia próby toru nie była w ogóle konsultowana.

GKSŻ wspólnie z Ekstraligą Żużlową chcąc zapobiec wszystkim kolejnym wpływającym negatywnie na wizerunek naszej dyscypliny wypowiedziom, zdecydowała się poddać pod opinię klubów możliwość skrócenia z 90 minut do 60 minut przed zawodami czasu w którym zawodnicy mogą wejść na tor. Od tego sezonu we wszystkich imprezach w kraju tor ma być odbierany przez sędziego do zawodów na 60 minut przed wyznaczonym czasem ich rozpoczęcia. - Rozważamy modyfikację czasową - wyjaśnia Piotr Szymański. - Na 60 minut przed zawodami tor jest już w gestii sędziego zawodów i za zgodą klubów możemy dopuścić, aby do tego czasu zawodnicy mogli zapoznać się z nawierzchnią i przekazać bezpośrednio przed odbiorem swoje uwagi kierownikowi drużyny, który może je z kolei przekazać sędziemu podczas odbioru.

Podjęcie takiej decyzji wymaga jednak zgody wszystkich klubów biorących udział w rozgrywkach ligowych. Decyzja zapadnie w piątek.

Komentarze (44)
avatar
GRYFM
1.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kluby nie chcą próby toru na wniosek zawodników, centusie mówią że za dużo kasy idzie na opon, paliwo. Gdyby było inaczej już by Cegła płakał! 
avatar
fan UL
1.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dla mnie "uderzeniem w wizerunek rozgrywek" była śmierć Lee, jak niektórzy mówią z winy toru. Gdyby była próba przed meczem może nie doszło by do tej tragedii, tyle w temacie. 
avatar
sympatyk zuzla
13.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
JEŻELI PANOWIE PREZESI ROBIĄ TAKIE MYKI CO DO WCHODZENIA NA TOR I PRÓB TORU TO TAKIE SĄ Z TEGO SKUTKI I NIE UZASADNIONE PÓŻNIEJ PRETENSJE. CI CO KUPUJĄ BILETY TO NIE PO TO ABY OGLĄDAĆ PO OBIJ Czytaj całość
avatar
ks vitold
13.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ja tak się zastanawiam czy Panowie Prezesi NIE widzą CO jest atrakcyjne dla "KLIENTA" który już wydał kasę na bilet i JEST już na stadionie.,bo skoro główną regułą JEST bycie na STADIONIE przyn Czytaj całość
avatar
Janek Dolas
13.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bertol miło jest poczytać tak fachowe drobiazgi. Ja nie jestem mechanikiem ale wystarczy obserwować wszystko i wszystkich zawodników i to tych najbardziej doświadczonych żeby stwierdzić że chyb Czytaj całość