Na razie uczymy się Ekstraligi - wypowiedzi po meczu Unibax Toruń - Lotos Wybrzeże

Unibax Toruń rozgromił na swoim stadionie Lotos Wybrzeże Gdańsk 63:27. Trener Stanisław Chomski przyznał, że jego zespołowi brakuje jeszcze doświadczenia w rywalizacji z najlepszymi klubami w Polsce.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Stanisław Chomski  (trener Lotosu Wybrzeże Gdańsk): Na razie uczymy się Ekstraligi. Gratuluję zwycięstwa całemu zespołowi, zawodnikom i trenerom toruńskiej drużyny. Pokazali jak nam jeszcze dużo brakuje do Ekstraligi. Mógłbym szukać taniego usprawiedliwienia w postaci problemów Pedersena, Jonassona czy Bogdanowa, ale akurat ci zawodnicy pokazali charakter. Może nie jechali wszyscy poza Pedersenem efektywnie, ale było kilka dobrych wyścigów, w których walczyliśmy. Zawodnicy muszą szybko uczyć się Ekstraligi. Poza Pedersenem to na obecną chwilę nikt nie ma doświadczenia ekstraligowego i to wychodzi. Nie możemy się tłumaczyć torem czy innymi rzeczami. Jeżeli jest się w takim towarzystwie, to albo się dostosowujemy do wysokiego poziomu, albo wypadamy. Chciałbym podziękować gdańskim kibicom, którzy bardzo nas wsparli, mimo naszej momentami beznadziejnej postawy. To jest klasa tych ludzi.

Thomas H. Jonasson  (Lotos Wybrzeże Gdańsk): Zawsze ciężko jeździ się po upadku zwłaszcza, że niedawno zmagałem się z kontuzją nadgarstka. Mogłem spisać się lepiej. Sześć punktów na pewno nie jest wystarczająco dobrym wynikiem.

Mirosław Kowalik  (trener Unibaksu Toruń): Dostaliśmy mocne lanie w Gorzowie. O przyczynach już sobie wyjaśniliśmy w gronie klubowym. Dzisiaj podeszliśmy do tego meczu skoncentrowani i zdeterminowani. W żaden sposób nie chcieliśmy zlekceważyć drużyny z Gdańska, ponieważ to są zawodnicy, którzy potrafią jeździć na żużlu. Pokazaliśmy, że możemy jednak dać z siebie wszystko i wykonać założony plan taki, jaki mieliśmy przed meczem. Bardzo dziękuję moim zawodnikom.

Darcy Ward  (Unibax Toruń): Początek sezonu w moim wykonaniu jest bardzo dobry. Kontynuuję dobrą jazdę z ubiegłego roku. Cieszę się z tego, że wróciłem do Torunia. To jeden z najlepszych klubów w Polsce. Gorzów był lepszy od nas, ale tam zawsze jeździ się ciężko. Dzisiaj spisaliśmy się bardzo dobrze. Wszyscy w naszym zespole dali z siebie wszystko. Jechaliśmy z nowym zawodnikiem, z którym wcześniej się nie ścigałem i jestem pod wrażeniem tego, jak się spisał.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×