- To było moje pierwsze spotkanie. Wcześniej oglądałem mecze w telewizji i wyglądało to ciekawie, ale nie tak bardzo kiedy zobaczyłem to na żywo. Słyszałem, że tu w Zielonej Górze wszyscy są zakręceni na punkcie żużla i ciekawiło mnie to, żeby zobaczyć na własne oczy. No i kiedy zobaczyłem pierwsze okrążenie to momentalnie wyciągnąłem telefon i nagrywałem to co się dzieje. Można to nazwać miłością od pierwszego wejrzenia - powiedział Mirkovic na łamach portalu falubaz.com.
- Jeśli tylko będę mógł być na kolejnym meczu, nie będziemy mieli spotkania koszykarskiego, to z chęcią ponownie odwiedzę stadion. Teraz już wiem jak to wygląda, wiem co się dzieje na stadionie i torze, więc interesuje mnie to zdecydowanie bardziej - dodał Serb.
Źródło: falubaz.com
Już zapracował na kontrakt z nami na kolejny sezon, dla nas kibiców jest jednym z ulubieńców i mam nadzieje że prezes Czarkowski Czytaj całość