Tor zaskoczeniem dla Unibaksu?

Tor na najnowocześniejszym obiekcie żużlowym na świecie, toruńskiej Motoarenie nie jest już zagadką dla drużyn przyjezdnych. Pokazał to niedzielny mecz ligowy, gdzie Stelmet Falubaz Zielona Góra pokonał miejscowy Unibax.

To goście sprawiali wrażenie lepiej przygotowanych do zawodów, odpowiednio spasowanych z nawierzchnią. - Nie możemy zrzucać winy na tor, ale faktycznie był trochę zaskakujący dla nas - powiedział Gazecie Pomorskiej Ryan Sullivan, żużlowiec Unibaksu.

Czy zatem toruński owal nie został należycie przygotowany pod miejscowych zawodników? - Pierwsze wrażenie: nasz tor rywale odczytują szybciej od nas. Musimy to sobie wyjaśnić. Cały czas twierdzę, że nawierzchnia była przygotowana właściwie - mówi Mirosław Kowalik, prowadzący toruńską drużynę.

Źródło: Gazeta Pomorska - pomorska.pl

Komentarze (129)
avatar
miriam
26.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Anioły twierdzą,że mają sprzęt do jazdy..A Dobrucki na MA w wywiadzie powiedział wyraźnie.." Nie wystarczy mieć sprzęt ale przede wszystkim trzeba wiedzieć co z nim zrobić, jak ustawić do toru, Czytaj całość
avatar
RECON_1
25.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niewesolo w toruniu, oby sie nie okazalo ze sponsor sie wkurzy i zakreci kurek bo szalu nie wiac poki co, cos brakuje motywacji zawodnikom. 
avatar
ELMO
25.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
dlaczego znowu(od parunastu sezonow) to my-gospodarze, torunianie, musimy sie dopasowywac do wlasnego toru?? inni kopia i preparuja i wygrywaja.. my jezezimy zbyt fair- "przywitajmy gosci fajny Czytaj całość
avatar
ogień i miecz
25.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Cieńcy jak Baliński. 
avatar
eddy
25.04.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
TORUNIA...., Kpiarz , absolutna racja.Ta druzyna jest kompletnie nieprzygotowana pod kazdym wzgledem.Juz pewien niepokoj zasialy sparringi ,prawie wszystkie w plecy,nastepnie Gorzow,kompletne n Czytaj całość