Awizowane składy na mecz PGE Marma Rzeszów - Unia Leszno

strata czasu i nerwów. Żeby chociaż jeden z nich (słownie JEDEN) zadał sobie trud żeby dotrzeć do źródła i sprawdzić reguły polszczyzny, choćby w słowniku PWN czy jakimkolwiek innym bo wszędzie stoi jak byk (paradoksalnie). Gdzie tam! Lepiej przekomarzać się bez żadnych argumentów bo tatuś od dziecka mu wpajał że jest leszczynianinem i basta.

"leszczynianie". Niejeden profesor właśnie używał paradoksu "leszczyńskiego" jako przykładu wtargnięcia mowy potocznej nawet na szczebel administracji państwowej. Że oto skoro skoro zdecydowana większość błędnie mówi "leszczyńskie" przyjęto jako dopuszczalną a nawet jedynie słuszną nazwę województwa ze stolicą w Lesznie. Nachalność i upór lansowania tej błędnej formy doprowadziły do tego, że dzisiaj wielu językoznawców zaczyna traktować ją jako dopuszczalną formę w zastępstwie jedynie poprawnej "lesznianin". Co nie zmienia faktu, że forma "leszczynianin" w dalszym ciągu jest jedynie potoczną alternatywą na którą językoznawcy zgadzają się tylko i wyłącznie z powodu ogromnej większości tkwiącej w błędzie. Ja sam zanim poszedłem na studia podobnie jak większość mówiłem "leszczynianin", tam dowiedziałem się że tkwię w błędzie i teraz piszę poprawnie narażając się na ujadanie "mądrzejszych inaczej". Pewnie podobnie miał Kopernik mówiący, że ziemia jest okrągła i kręci się wokół słońca podczas gdy wszyscy wokół pobłażliwie pukali się w czoło mówiąc, że ziemia to płaski dysk wsparty na siedmiu krokodylich głowach. Całkiem możliwe, że Ci nabijający się z Kopernika to byli mieszkańcy ówczesnego LESZCZNA. hehe Apropo: LESZCZNO - LESZCZNIANIN LESZCZYNY - LESZCZYNIANIN ale zawsze LESZNO - LESZNIANIN. Ps. I kto tu się kopie z koniem?