Rzeszowska inauguracja na remis - relacja z meczu PGE Marma - Unia Leszno

Pojedynek PGE Marmy Rzeszów i Unii Leszno zakończył się podziałem punktów. W historii potyczek Żurawi i Byków był to trzeci remis. Najjaśniejszym punktem spotkania był Rafał Okoniewski, zdobywca 14 punktów. Wśród gości najlepiej radził sobie Jarosław Hampel , który wywalczył 10 "oczek".

Mateusz Kędzierski
Mateusz Kędzierski

Pierwsza faza zawodów nie była zbyt porywająca, ale zdecydowanie należała do przyjezdnych. O punktach na mecie decydowały przede wszystkim starty i rozegranie pierwszego łuku. Solidne gwizdy na trybunach Stadionu Miejskiego w Rzeszowie pojawiły się po gonitwie 6., kiedy to para juniorów z Leszna - Przemysław Pawlicki - Kamil Adamczewski, przywiozła bezproblemowe podwójne zwycięstwo biegowe. Spory pech w tym wyścigu przytrafił się Jasonowi Crumpowi, który zanotował defekt tuż po starcie. - Na gorąco nie jestem w stanie powiedzieć co było tego przyczyną, bo tak naprawdę jeszcze nie miałem okazji do rozmowy z Jasonem Crumpem - powiedział po zawodach trener gospodarzy - Dariusz Śledź.

Po sześciu gonitwach dnia na tablicy świetlnej widniało 14:22 dla gości. Przebudzenie miejscowych miało miejsce w wyścigu 7., w którym para Walasek - Kuciapa zdecydowanie wygrała start i nie oddała podwójnego prowadzenia aż do mety, następstwem czego zmniejszyła stratę do gości do czterech "oczek". Warto dodać, że Żurawie w tym wyścigu pokazały plecy Jarosławowi Hampelowi, który nie był nawet w stanie nawiązać z przeciwnikami równorzędnej walki. Przed wyścigiem 9. główną bohaterką inauguracji sezonu w Rzeszowie była… taśma startowa, która przysporzyła problemy organizatorom także po 11. odsłonie dnia. Kilkunastominutowe przerwy w zawodach z pewnością spowodowały zniecierpliwienie wśród kibiców zgromadzonych na trybunach oraz nieco wybiły z rytmu jazdy głównych bohaterów niedzielnego popołudnia w Rzeszowie.

Po gonitwie 9. żużlowcom PGE Marmy udało się zmniejszyć straty do podopiecznych Romana Jankowskiego do jedynie dwóch punktów. Start w tym biegu należał do młodzieżowców z Leszna, jednak za wygraną nie dał waleczny tego dnia Grzegorz Walasek, który najpierw uporał się z Kamilem Adamczewskim, a kilka chwil później minął Przemysława Pawlickiego. Starszy z braci Pawlickich pod koniec biegu popełnił błąd i spadł na koniec stawki. Ostatnie pięć wyścigów dnia było niebywale wyrównanych, ale to biegi nominowane przysporzyły kibicom na trybunach i zgromadzonym przed telewizorami sporo emocji. Gonitwa 14. należała do gospodarzy. Spod taśmy wypalił Crump, a na pierwszym łuku Przemysława Pawlickiego objechał Maciej Kuciapa. W całym spotkaniu było 41:43 dla Unii Leszno.

O wyniku meczowym zadecydować miała ostatnia odsłona dnia. Przed taśmą stanęła para miejscowych - Rafał Okoniewski i Grzegorz Walasek oraz goście - Jarosław Hampel i Troy Bachelor. Na starcie najmniejszych szans rywalom nie dał popularny "Okoń", który nie patrząc do tyłu pojechał po trzy punkty. Zaciętą walkę o trzecie miejsce stoczyli w tym biegu Walasek i Bachelor. Początkowo plecy Australijczykowi pokazał "Greg", który jednak na jednym z łuków popełnił błąd i spadł na koniec stawki. Chwilę później to Kangur nie opanował swojego motocykla i Walasek zdołał odbić swoją pozycję, tym samym przywożąc do mety punkt na miarę remisu w całym spotkaniu.

- Jest to sprawiedliwy wynik - podsumował zawody Tobiasz Musielak, młodzieżowiec przyjezdnych. Australijczyk Jason Crump szukał natomiast pozytywów w meczowym remisie PGE Marmy z Unią Leszno - Przed rokiem przegraliśmy tutaj z Lesznem różnicą ośmiu punktów. Tym razem zremisowaliśmy, więc nie jest źle - mówił po meczu. Najlepszym zawodnikiem dnia okazał się Rafał Okoniewski (14 punktów), który przed rokiem przeciwko leszczyńskim Bykom zaliczył mecz życia, kończąc zawody z dorobkiem kompletu 18 punktów. Oczekiwania kibiców z Rzeszowa po raz kolejny zawiódł Lee Richardson. Brytyjczyk w swoim ostatnim starcie nie był nawet w stanie płynnie przejechać łuków. Serce na torze zostawił kapitan Żurawi - Maciej Kuciapa, który razem z Richardsonem został wygwizdany podczas prezentacji. W ekipie Unii Leszno punktowali wszyscy zawodnicy. Liderem znów był Jarosław Hampel (10 "oczek"), ale spore brawa należą się również parze Jurica Pavlic - Troy Bachelor. Ważne punkty wywalczył Kamil Adamczewski, który dobrze wychodził spod taśmy.

Wyniki:

PGE Marma Rzeszów 45:
9. Grzegorz Walasek - 10+1 (1,2*,3,3,1)
10.Maciej Kuciapa- 5 (0,3,1,0,1)
11. Rafał Okoniewski - 14 (3,3,2,3,3)
12. Lee Richardson - 2+1 (1,0,1*,d)
13. Jason Crump - 10 (2,d,3,2,3)
14. Damian Michalski - 1 (0,1,0)
15. Łukasz Sówka - 3 (3,d,0)

Unia Leszno 45:

1. Jurica Pavlic - 8+3 (2*,2,1*,1*,2)
2. Troy Batchelor - 9+1 (3,1*,2,3,0)
3. Przemysław Pawlicki - 6 (2,3,0,1,0)
4. Kamil Adamczewski - 5+1 (0,2*,2,1)
5. Jarosław Hampel - 10 (3,0,3,2,2)
6. Piotr Pawlicki - 4+1 (1*,1,2)
7. Tobiasz Musielak - 3 (2,1,0)

Bieg po biegu:

1. (66,25) Sówka, Musielak, Pi. Pawlicki, Michalski 3:3
2. (66,44) Batchelor, Pavlic, Walasek, Kuciapa 1:5 (4:8)
3. (65,72) Okoniewski, Prz. Pawlicki, Richardson, Adamczewski 4:2 (8:10)
4. (65,72) Hampel, Crump, Musielak, Sówka (d/start) 2:4 (10:14)
5. (65,94) Okoniewski, Pavlic, Batchelor, Richardson 3:3 (13:17)
6. (66,25) Prz. Pawilcki, Adamczewski, Michalski, Crump (d/start) 1:5 (14:22)
7. (66,34) Kuciapa, Walasek, Pi. Pawlicki, Hampel 5:1 (19:23)
8. (66,31) Crump, Batchelor, Pavlic, Sówka 3:3 (22:26)
9. (67,28) Walasek, Adamczewski, Kuciapa, Prz. Pawlicki 4:2 (26:28)
10. (66,34) Hampel, Okoniewski, Richardson, Musielak 3:3 (29:31)
11. (66,91) Batchelor, Crump, Prz. Pawlicki, Kuciapa 2:4 (31:35)
12. (66,31) Okoniewski, Pi. Pawlicki, Pavlic, Michalski 3:3 (34:38)
13. (66,82) Walasek, Hampel, Adamczewski, Richardson (d/4) 3:3 (37:41)
14. (66,84) Crump, Pavlic, Kuciapa, Prz. Pawlicki 4:2 (41:43)
15. (66,19) Okoniewski, Hampel, Walasek, Batchelor 4:2 (45:45)

NCD: 65,72 sekundy uzyskał Rafał Okoniewski w biegu 3., taki sam wynik w wyścigu 4. uzyskał Jarosław Hampel
Widzów: 7500, w tym 45 z Leszna
Sędzia: Artur Kuśmierz (Częstochowa)
Startowano według: I zestawu

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×