Mowa o Nicku Morrisie. Robert Sawina, menedżer bydgoskiej drużyny przypatrywał się Brytyjczykowi podczas piątkowego treningu w Ostrowie Wielkopolskim. - By znaleźć się w składzie, Nick musi wygrywać z liderami drużyny, ale na razie tak się nie dzieje. On jest na poziomie dobrych juniorów, a to za mało - tłumaczy opiekun Polonii na łamach "Gazety Wyborczej".
W niedzielę jego podopiecznych czeka wyjazdowy mecz z Unią Leszno.
Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz