Trenerzy LW KMŻ i GTŻ o odwołaniu meczu

Już po raz drugi nie doszło do rozegrania meczu I kolejki zmagań na zapleczu ENEA Ekstraligi pomiędzy Lubelskim Węglem KMŻ a GTŻ Grudziądz. Żużlowcom ponownie szyki pokrzyżowała pogoda.

Silny opad nad lubelskim torem miał miejsce na ponad godzinę przed planowanym rozpoczęciem zawodów. Był on krótkotrwały i zaraz po jego zakończeniu nad Stadionem Miejskim przy Alejach Zygmuntowskich wyszło słońce, więc kibice mieli nadzieję na to, że tym razem uda się odjechać mecz Lubelskiego Węgla z GTŻ. Niestety, mimo starań organizatorów, tor był ciężki i sędzia Jerzy Najwer po konsultacjach z obiema drużynami postanowił odwołać spotkanie.

- Uważam, że zdrowie jest ważniejsze niż ryzykowanie. Zawodnicy są najważniejsi i trzeba dbać o ich bezpieczeństwo. Gdybyśmy pojechali na takim torze, nie wiadomo jak by to się skończyło. Wiadomo że w Lublinie zawsze jest przyczepnie, a mocno popadało. Problemy mieliby nie tylko juniorzy, bo nawet starsi zawodnicy z obu ekip powiedzieli, że nie jedziemy. Spotkanie odbędzie się za tydzień i to będzie lepsze rozwiązanie - skomentował decyzję o odwołaniu zawodów trener GTŻ Robert Kempiński.

Z opinią szkoleniowca grudziądzkiego klubu całkowicie zgadzał się trener gospodarzy Marian Wardzała:

- Szkoda, że nie udało się pojechać, ale zdrowie jest najważniejsze i myślę że decyzja podjęta przez sędziego i zawodników była trafna. Tor był niebezpieczny i nikt nie chciał uczestniczyć w takich zawodach, w których wszystko może się zdarzyć. Z daleka może nawierzchnia nie wyglądała tak źle, ale miała różne miejsca o zmiennej przyczepności. W nawet najmniejszych zagłębieniach wypełnionych wodą byłoby ślisko i byłaby w tych warunkach jazda wężykiem, a to stwarza ogromne niebezpieczeństwo. Pozostaje jedynie przeprosić kibiców, bo po raz kolejny muszą obejść się smakiem, ale cóż, w tej sytuacji tak musiało być - stwierdził opiekun "Koziołków".

Termin rozpoczęcia drugiej już powtórki meczu wyznaczono na niedzielę 24 czerwca o godzinie 18.

Komentarze (62)
avatar
fetnick lublin
21.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już 24.06 będziemy wiedzieli kto jest lepszy więc po co te spekulacje .Lepiej że nie pojechali , to dopiero połowa sezonu więc jeszcze sporo czasu na rozstrzygnięcia .Lepiej zachować zdrowie na Czytaj całość
avatar
GTŻ
19.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do BenGno,nie przesadza z tymi Panienkami z Grudziądza,wystarczy spojrzeć na wyniki Grudziądzkich zawodników na takich torach jak opowiadacie że był w Lublinie.Pewnie i dwucyfrówke hansio by zr Czytaj całość
avatar
JarekLU
18.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zobaczcie na czym teraz jeździ Watt w Anglii i jeszcze Lorek mówi że w Polsce taki tor by nie przeszedł. Kpiny. 
avatar
BŁANIO72_LBN
18.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dzisiaj byłem na zygmuntowskich bo usłyszałem że coś jeżdżą i stwierdziłem że szkoda że to dzisiaj nie ma meczu bo tor jest równiutki aż miło. 
avatar
sympatyk zuzla
18.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
CO do toru w Lublinie to betonu nie ma jak w tamtym roku miał Tarnów.Jak ostatnio widziałem to idzie pojeżdzić.Też zależy od przygotowania na jedne zawody inny na drugie jeszcze inny może być.