- Mam nadzieję, że moja przerwa potrwa tylko trzy tygodnie i będę mógł wrócić na DPŚ oraz zdobyć wraz z Australią złoty medal - mówi 20-letni żużlowiec. - Kontuzje to jedna z tych rzeczy, które chciałbym, aby się nie przytrafiały. Ale co można zrobić? Drużynowy Puchar Świata to wielka impreza i bardzo chcę w niej wystąpić. Moim głównym celem na tę chwilę jest start w niej i zobaczymy na co będzie nas tam stać.
Darcy Ward nie może się doczekać powrotu na żużlowe tory, ale nie chce też wracać zbyt szybko aby jeździć z niedoleczoną kontuzją. - Nie chcę wracać przedwcześnie. Liczę na długą karierę, mam pewne plany i nie chcę tego zepsuć. Pragnę wrócić tak szybko, jak to tylko będzie możliwe i zacząć jeździć dla Poole, dla moich pozostałych zespołów i wygrywać.