Ostatni raz Lotos Wybrzeże Gdańsk i Stal Gorzów w ramach rozgrywek ligowych rywalizowały nad morzem w 2009 roku. We wcześniejszych latach gdańszczanie odbudowywali klub od startów w drugiej lidze, więc większość zawodników Stali nie miała w ostatnich sezonach wielu okazji do zaprezentowania się gdańskim kibicom.
W niedzielę jednak obie drużyny po raz kolejny zmierzą swoje siły na stadionie w Gdańsku. Przed trzema laty górą byli goście, a z ówczesnego składu do dziś jeżdżą tylko Tomasz Gollob i Matej Zagar.
Tomasz Gollob
Kibiców z całą pewnością optymizmem napawa ostatni występ najlepszego polskiego zawodnika w historii na torze w Gdańsku. Gollob zdobył wówczas trzynaście punktów z bonusem i był głównym autorem dwupunktowego zwycięstwa swojej drużyny. To on na ostatnich metrach piętnastego biegu wspaniałym atakiem pokonał Kennetha Bjerre, co dało Stali podwójne zwycięstwo (bieg wygrał Peter Karlsson) i triumf w całym meczu. Ostatnie tygodnie dla Golloba nie są najlepsze. Dość przeciętnie spisuje się w lidze, słabo radzi sobie z kolei w cyklu Grand Prix. Bieżący weekend może być więc ogromną szansą na przełamanie złej passy. Najpierw Chudy wystąpi w Grand Prix Polski na swoim domowym torze w Gorzowie. Dzień później może pokazać kibicom jak powinno atakować się w Gdańsku.
Matej Zagar
Również Słoweniec w ostatnich tygodniach miał sporo problemów. Tydzień temu zdobył jednak komplet punktów i sposobu na jego świetną jazdę nie mógł znaleźć nawet lider Lotosu Wybrzeża, Nicki Pedersen. Jak się okazało problem Zagara leżał w gaźnikach i teraz Matej ma znów imponować formą. Warto zaznaczyć, że przed trzema laty także on dobrze pojechał w barwach Stali w wygranym meczu w Gdańsku. Do tego jego forma przez ostatnie sezony znacznie wzrosła i kibice Stali mogą mieć sporo pociechy z występu swojego podstawowego zawodnika.
Także Kasper ostatni raz na gdańskim obiekcie w ramach rozgrywek ligowych jeździł w 2009 roku, z tym, że w barwach swojego macierzystego klubu, Unii Leszno. Zawodnicy Lotosu Wybrzeża dość niespodziewanie pokonali wówczas leszczyńskie Byki, a najlepszym zawodnikiem ekipy gości był właśnie Kasprzak. Żużlowiec Stali Gorzów zdobył wtedy jedenaście punktów w sześciu startach wygrywając w dwóch wyścigach (Unia zanotowała ogółem pięć indywidualnych zwycięstw). Podobnie jak Gollob i Zagar także Kasprzak czeka na kolejny dobry występ nad morzem.
Poprzednie sezony dla Duńczyka były nie najlepsze niemal na wszystkich torach. Przed trzema laty Iversen miał okazję wystartować w meczu Lotosu Wybrzeża Gdańsk z Falubazem Zielona Góra. Goście wygrali to spotkanie, a Puk był, wraz z Piotrem Protasiewiczem najsłabszym punktem swojej ekipy. W trzech startach zdobył cztery punkty z bonusem. Kibice Stali są jednak spokojni o występ swojego lidera. Duńczyk jest aktualnie jednym z najskuteczniejszych zawodników Enea Ekstraligi i nawet mimo nieciekawej przeszłości trudno spodziewać się aby zawiódł w Gdańsku.
W niedzielnym meczu barw Stali będą bronili też Michael Jepsen Jensen, Bartosz Zmarzlik i Adrian Cyfer, jednak nie mieli oni jeszcze okazji do startu w meczu ligowym w Gdańsku.
Gratuluję szkołom które Pan Redakto Czytaj całość