Dospel Włókniarz wzmocni skład?

umieć skleić zespół a u was tego nie ma.

włókniarza mam taką prośbę...: Nie wystawiajcie Zengoty bo ten chłopak mnie strasznie wkurza!!! Taka napinka była na niego a on sobie jaja robi z klubu. Jemu to wisi kto spadnie bo wie ze w 1 lidze prace znajdzie zawsze... Za dużo kombinujecie w tym zarządzie... Przepraszam luncha ze skopiuje jego wypowiedz: To są takie rozpaczliwe ruchy, które tylko psują atmosferę. Przed sezonem się przygotowuje drużynę i albo ona jedzie, albo nie. A tu tak - najpierw kombinacje z trenerami - Stachyra, potem na szybko Drabik, teraz wąty do Drabika, bo Szumina raczył się obrazić. Jednocześnie wpadka z Harrisem (nigdy nie byłem zwolennikiem ściągania Angoli) i paniczne łatanie Bjerre, a teraz zdziwienie, że Harris się obraził. Do tego jeszcze wpadka z Jabłońskim, a jeszcze większa z Zengotą plus niewypał Szombierskiego. I właściwie to już nie ma drużyny, nikt nie traktuje (z kibiców) żadnego z tych zawodników z sentymentem - ot, najemnicy, co mają zrobić swoje, a jak nie to be. To już nie te piękne czasy, jak pisał 'John X' - szkolenie, wychowankowie. Człowiek ma jeszcze jakiś sentyment do tych "wynalazków Maślanki", bo u nas łapali wiatr w żagle, jak Nermark czy wcześniej Davidsson. To samo z Łagutą, z Szuminą, a i Gapińskiego lubiłem. No i dokładnie za 'Johnem X" - co zawodowym sporcie oznacza "sztab szkoleniowy"? To śmieszne. Drabik ma uczyć doświadczonych najemników, jak Bjerre, jak się jeździ? No bez jaj, uczyć to on może Czaję.

ona jedzie, albo nie. A tu tak - najpierw kombinacje z trenerami - Stachyra, potem na szybko Drabik, teraz wąty do Drabika, bo Szumina raczył się obrazić. Jednocześnie wpadka z Harrisem (nigdy nie byłem zwolennikiem ściągania Angoli) i paniczne łatanie Bjerre, a teraz zdziwienie, że Harris się obraził. Do tego jeszcze wpadka z Jabłońskim, a jeszcze większa z Zengotą plus niewypał Szombierskiego. I właściwie to już nie ma drużyny, nikt nie traktuje (z kibiców) żadnego z tych zawodników z sentymentem - ot, najemnicy, co mają zrobić swoje, a jak nie to be. To już nie te piękne czasy, jak pisał 'John X' - szkolenie, wychowankowie. Człowiek ma jeszcze jakiś sentyment do tych "wynalazków Maślanki", bo u nas łapali wiatr w żagle, jak Nermark czy wcześniej Davidsson. To samo z Łagutą, z Szuminą, a i Gapińskiego lubiłem. No i dokładnie za 'Johnem X" - co zawodowym sporcie oznacza "sztab szkoleniowy"? To śmieszne. Drabik ma uczyć doświadczonych najemników, jak Bjerre, jak się jeździ? No bez jaj, uczyć to on może Czaję.

wynalazków bo nic z tego nie wyjdzie, co najwyżej jeszcze większy bajzel. Zajmijcie się zakontraktowanymi zawodnikami i zmobilizujcie ich do pracy, bez żadnej presji, wprowadzając zdrową rywalizację o skład na treningach! I tak czeka nas 2-mecz o 9 miejsce a potem baraże (mam nadzieje), więc zamiast robić ciśnienie w klubie lepiej zająć się ogarnięciem drużyny podczas ostatnich meczy rundy zasadniczej.

sie moje przypuszczenia bedzie na treningu