Baraż wygrała reprezentacja Danii, a Buczkowski wywalczył na torze 11 punktów. - Duńczycy nie byli aż tak mocni. Wiadomo, że mieli wyrównaną drużynę i jechali dobrze. Potraciliśmy trochę tych punktów na początku. Ta pierwsza seria była katastrofą dla nas. Później było już dobrze, trzymaliśmy krok i nie oddaliśmy łatwo pola. Przegraliśmy ważne zawody, mieliśmy wygrać, a byliśmy drudzy. Porażka - ocenił po zawodach żużlowiec bydgoskiej Polonii.
Krzysztof Buczkowski z powodzeniem zastąpił Grzegorza Walaska, który nie popisał się w półfinale w Bydgoszczy, kończąc zawody z zaledwie 2 punktami na koncie. - Wydaje mi się, że dobrze zastąpiłem Grzegorza Walaska. Uważam, że spełniłem pokładane we mnie oczekiwania. Ten tor naprawdę był moim sprzymierzeńcem, ale to już jest po zawodach i trzeba jechać dalej - zakończył.
Źródło: polskizuzel.pl