Krzysztof Buczkowski: Duńczycy nie byli aż tak mocni

W czwartek w szwedzkiej Malilli odbył się baraż DPŚ. Drugie miejsce w zawodach zajęli Polacy, w których składzie wystąpił Krzysztof Buczkowski.

Baraż wygrała reprezentacja Danii, a Buczkowski wywalczył na torze 11 punktów. - Duńczycy nie byli aż tak mocni. Wiadomo, że mieli wyrównaną drużynę i jechali dobrze. Potraciliśmy trochę tych punktów na początku. Ta pierwsza seria była katastrofą dla nas. Później było już dobrze, trzymaliśmy krok i nie oddaliśmy łatwo pola. Przegraliśmy ważne zawody, mieliśmy wygrać, a byliśmy drudzy. Porażka - ocenił po zawodach żużlowiec bydgoskiej Polonii.

Krzysztof Buczkowski z powodzeniem zastąpił Grzegorza Walaska, który nie popisał się w półfinale w Bydgoszczy, kończąc zawody z zaledwie 2 punktami na koncie. - Wydaje mi się, że dobrze zastąpiłem Grzegorza Walaska. Uważam, że spełniłem pokładane we mnie oczekiwania. Ten tor naprawdę był moim sprzymierzeńcem, ale to już jest po zawodach i trzeba jechać dalej - zakończył.

Źródło: polskizuzel.pl

Komentarze (43)
avatar
Grudziądz Brooklyn
14.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
levis
14.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
cieslak popelnil blad buczek spokojnie w bydzi 8 punktow i bylby final.tez mysle ze z cieslaka kiepski taktyk 
kibicaal1
14.07.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A gdzie wypowiedzi naszego genialnego trenera Cieslaka-Buczaka. Jakoś po półfinale ostro potrafil najezdzac na walaska.. a teraz co? jego pupilki nie wywalczyły awansu do finalu to siedzi cicho Czytaj całość
avatar
smok
14.07.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
BYDGOSZCZ I GRUDZIĄDZ SĄ Z CIEBIE DUMNE, KRZYSIU! 
Szczun z Pyrlandii
14.07.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ten cały "kibic stali" powinien zastępować Cegielskiego podczas transmisji meczów ligowych. Przecież to chodząca encyklopedia żużla. Nikt nie ma takiej wiedzy jak "ekspert" z Rzeszowa ;)