Nicki Pedersen: Nie wiem jakim cudem pokonaliśmy Australijczyków

Reprezentacja Danii wywalczyła w sobotę w Malilli złoty medal Drużynowego Pucharu Świata. Radości z triumfu nie krył po zawodach Nicki Pedersen.

Mateusz Kędzierski
Mateusz Kędzierski

Po raz ostatni Duńczycy sięgnęli po puchar Ove Fundina w 2006 i 2008 roku. Wówczas w ich składzie oprócz Nickiego Pedersena jechali tacy zawodnicy jak Bjarne Pedersen, Kenneth Bjerre i Hans Andersen. W tym roku trener reprezentacji - Anders Secher zdecydowanie odmłodził zespół i powołał takich zawodników jak 20-letni Michael Jepsen Jensen i 17-letni Mikkel B. Jensen. - Nagle ekipa, którą mieliśmy od siedmiu lat przestała jechać. Uważaliśmy, że cały czas mamy ducha drużyny, ale on po prostu odszedł. Tak naprawdę nie wiem skąd wziął się ten wspaniały nowy duch drużyny, którego mogliśmy doświadczyć w tegorocznych rozgrywkach Pucharu Świata. Dla mnie to był fenomenalny tydzień. Wszyscy w teamie byli otwarci, wspólnie rozmawialiśmy o ustawieniach sprzętu itd. Nowi chłopcy zdecydowanie dali nam pozytywny impuls do walki - powiedział na łamach speedwaygp.com Nicki Pedersen.

Trzykrotny Indywidualny Mistrz Świata chwali ekipę z Australii. - Bez wątpliwości można stwierdzić, że Australijczycy mają bardzo dobry zespół, a Darcy Ward to najbardziej utalentowany żużlowiec na świecie. Tak naprawdę do tej pory nie wiem jakim cudem pokonaliśmy Australijczyków. Chyba kluczem do sukcesu był duch drużyny i to, że byliśmy pewni siebie - dodał na koniec "Power".
Radość Duńczyków po zwycięstwie w DPŚ w Malilli Radość Duńczyków po zwycięstwie w DPŚ w Malilli


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×