Po raz pierwszy w tym sezonie ekipa ze Swindon nie zdołała wygrać meczu ligowego przed własną publicznością. Gospodarze przegrywali już to spotkanie różnicą sześciu oczek, ale po biegu 14. zdołali powrócić do gry i objąć prowadzenie. Biegowe zwycięstwo przyjezdnych w stosunku 4:2 dało obu drużynom meczowy remis.
- Tego wieczoru mieliśmy ogromne problemy ze sprzętem i w pewnym momencie byłem prawie pewien, że przegramy ten mecz. Ostatecznie jednak jestem zadowolony z tego remisu. Wielkie uznanie dla ekipy King’s Lynn. Doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że czeka nas niebywale ciężki mecz, tym bardziej, że znakomitą formę prezentują Niels Kristian Iversen, Mads Korneliussen, Maciej Janowski i Daniel Nermark. Dobrze, że nie przegraliśmy tego meczu - powiedział na łamach speedwaygb.co Alun Rossiter.