Robert Sawina: Straciłem cierpliwość

W niedzielę debiut w Polonii Bydgoszcz zaliczy [tag=29566]Wiktor Kułakow[/tag]. 17-letni żużlowiec z Rosji zastąpi w składzie swojego rodaka Artioma Łagutę, do którego trener Robert Sawina stracił już cierpliwość.

Wystawiając tak niedoświadczonego zawodnika na derbowy mecz z Unibaksem Toruń, Robert Sawina sporo ryzykuje. - Wiem. Ale wystarczy sobie przypomnieć sytuację, jak w tym samym wieku debiutował na torze Polonii Darcy Ward. Pojechał wtedy świetnie, dlatego młody wiek nie jest w tym przypadku żadnym wyznacznikiem. Jeśli nie będzie mu szło, to zawsze może być zastępowany przez juniorów, którzy są naszą silną bronią w tym sezonie. Artiom Łaguta dostał kilka szans i z żadnej z nich nie skorzystał. Dlatego straciłem cierpliwość - wytłumaczył w rozmowie z serwisem torun.sport.pl.

Sawina w przeszłości startował w spotkaniach derbowych pomiędzy drużynami z Torunia i Bydgoszczy. Czy tamte mecze można porównać do tych rozgrywanych obecnie? - To bardzo trudne. Teraz są inne zawody niż kiedyś. Pamiętam, że naprzeciw siebie stawały zespoły złożone wyłącznie z toruńskich i bydgoskich żużlowców. Do tego kibice byli bardzo zacięci i wygrana w takim meczu była ważniejsza niż jakikolwiek inny pojedynek. Wtedy dosłownie szło się na żyletki, nie było odpuszczania. Dzisiaj już tego nie ma. Realia są inne i zwłaszcza w Polonii jest kilku zawodników, którzy z Bydgoszczy nie pochodzą. Oni nie są w stanie poczuć tego, co było kilkanaście lat wcześniej. Kiedyś były pełne trybuny na każdych derbach. Jak się słyszało publiczność zagrzewającą do walki, to aż ciarki po plecach przechodziły. Tęsknię za tymi czasami.

Źródło: torun.sport.pl

- Artiom Łaguta dostał kilka szans i z żadnej z nich nie skorzystał - uważa Robert Sawina
- Artiom Łaguta dostał kilka szans i z żadnej z nich nie skorzystał - uważa Robert Sawina
Źródło artykułu: