- Krew honorowo oddawałem pierwszy raz w życiu, ale poszło gładko - przyznał po wizycie w punkcie krwiodawstwa popularny "Bolo".
Klub Sportowy Stal Gorzów pragnie promować honorowe oddawanie krwi. Trener Paluch wraz z młodzieżowcem Pawłem Parysem punktualnie o 8:30 zjawili się w gorzowskim oddziale Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Swoją postawą chcą zachęcić kibiców żółto-niebieskich do wsparcia akcji. Przedstawicielom drużyny towarzyszyło w otwierający akcję poranek kilkunastu fanów speedway'a.
Jak się okazało, szkoleniowiec żółto-niebieskich krew oddawał honorowo po raz pierwszy w życiu. Na starym żużlowym twardzielu nie zrobiło to jednak większego wrażenia. - Krew honorowo oddawałem po raz pierwszy. Jednak nie raz byłem w szpitalu i widziałem igły. Wszystko idzie gładko, jest bardzo miły personel. Osoby, które obawiają się śmiało mogą przyjść i wesprzeć tę pozytywną akcję. Jestem zadowolony, że mogłem w niej uczestniczyć, chcę dawać dobry przykład. Na pewno częściej będę pojawiał się w punkcie krwiodawstwa - zapowiedział trener.
Dodatkowym wabikiem dla wsparcia akcji przez kibiców są darmowe wejściówki na najbliższy mecz. Klub przeznaczył pulę biletów na niedzielny pojedynek Stali Gorzów z Włókniarzem Częstochowa. - Każdy, kto odda krew do piątku 3 sierpnia dostanie bilet na spotkanie z częstochowskim Włókniarzem - zapewnia Jacek Gumowski, marketing manager KS Stal.
Gorzowski oddział Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa mieści się przy ulicy Dekerta 1.
Kilka cennych informacji:
- trzeba mieć ukończone 18 lat,
- przed oddaniem krwi należy zjeść lekkie śniadanie (pieczywo, chuda wędlina, dżem),
- nie zgłaszać się do oddania krwi po wcześniejszym spożyciu alkoholu oraz na dobę poprzedzającą ograniczyć papierosy,
- nie oddawać krwi jeśli przyjmuje się silne leki i jest się przeziębionym,
- nie można oddawać krwi, jeśli w ciągu 6 miesięcy zrobiono tatuaż, jeśli były poważne zabiegi lub choroby zakaźne,
- po oddaniu krwi unikać energicznych ćwiczeń fizycznych.