Rafał Malczewski: Liczę, że nie zawiodę kibiców i pokażę na co mnie stać

Rafał Malczewski po ostatnich kontuzjach w Dospelu Włókniarz został podstawowym młodzieżowcem swojego zespołu. Częstochowianie do końca będą walczyć o medal w Lidze Juniorów.

W środę juniorzy Dospelu Włókniarz walcyli w Gdańsku w Lidze Juniorów, jednak ze względu na osłabiony skład, byli tylko statystami. - Chłopaki pierwszy raz jechali na tym torze i są świeżo po licencji. Ważne, aby wczuli się w rytm takich zawodów. Szkoda, że nie pojechali z nami Artur Czaja i Hubert Łęgowik, bo byliśmy na pierwszej pozycji w tabeli. Trzeba się pożegnać ze złotym medalem. Będę starał się dać z siebie wszystko, abyśmy obronili brąz - zdeklarował Rafał Malczewski.

Sam Malczewski też nie najlepiej wspomina swój pierwszy kontakt z gdańskim torem. - Jak jechałem pierwszy raz w Gdańsku, to była ulewa. Marcin Bubel i Artur Czaja w swoim pierwszym wyścigu notowali groźne upadki i trafili do szpitala. Poznawałem wtedy geometrię tego toru. Gdański tor należy do trudnych, zwłaszcza jego drugi łuk. Wszystko idzie w dobrym kierunku - powiedział optymistycznie nastawiony żużlowiec.

Po wypadku Artura Czai i Huberta Łęgowika, Malczewski wrócił do składu ligowego. - Byłem na rezerwie i wiedziałem, że mogę pojechać w meczu. W końcu zostałem powołany, ale szkoda chłopaków, bo jechali bardzo dobrze i powalczyliby z Unią równie dobrze, jak wcześniej. Liczę, że nie zawiodę kibiców częstochowskich i pokażę na co mnie stać - stwierdził zawodnik.

W niedzielę częstochowian czeka mecz z Unią Leszno, który może zadecydować o ich pozostaniu w lidze. - W żużlu same nazwiska nie jeżdżą. Pawliccy i Musielak jadą na pozycji juniorów, ale to nie oznacza, że Unia Leszno wygra podwójnie. Kibice z Częstochowy się mobilizują i liczę na to, że zapełnią cały stadion i poniosą nas dopingiem do zwycięstwa w tym meczu - powiedział częstochowianin. - To najważniejszy mecz w sezonie i dla nas i dla Unii. Będzie to trudne spotkanie, ale pokażemy lwi pazur i mam nadzieję, że wygramy ten mecz. Nie przyjmuję takiego scenariusza, że nam się nie uda. Jedziemy po wygraną - zakończył Rafał Malczewski w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Rafał Malczewski stał się podstawowym juniorem Dospelu Włókniarz
Rafał Malczewski stał się podstawowym juniorem Dospelu Włókniarz
Komentarze (19)
avatar
KRonnie
23.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rafał, jesteś fajny koleś, ale z takim sprzętem stać cię na maks 2 pkt. Podpisz kontrakt z klubem, jak Czaja i dostawaj normalną kasiorę, to na sprzęt się znajdzie. 
Einar
23.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ciężko będzie zapunktować częstochowskim juniorom bo już nawet w 1 biegu 2 bardzo dobrych rywali. 
-mirek-
23.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chlopczyku w 1 biegu bedzie tak samo jak dzisiaj w biegu 10 w Bydgoszczy 
avatar
antyrzeszow
23.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Powiem szczerze jak patrzyłem na Malczewskiego to widać że chłopak ma papiery pierwszy start i jazda w kontakcie z Szymką później też było płynnie i ładna jazda bez respektu dla innych i zamyk Czytaj całość
avatar
DavV13
23.08.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
KLUBIE NASZ KOCHANY, ZAINWESTUJ W JUNIORÓW NA TEN MECZ!!!