Jarosław Hampel: Ciężko ocenić jak będzie w Malilli

Jarosław Hampel wraca do pełni zdrowia. W środę weźmie udział w meczu ligi duńskiej, a w sobotę pojedzie w Grand Prix Skandynawii.

W tym artykule dowiesz się o:

Żużlowiec Unii Leszno w wyniku kontuzji był zmuszony pauzować przed dwa i pół miesiąca. - Podczas Grand Prix w Cardiff byłem prawie gotowy do jazdy na motocyklu, więc ciężko było mi oglądać te zawody w telewizji. Nie było mi łatwo siedzieć w domu przed telewizorem, bo ja chciałem być tam na miejscu i jechać w tych zawodach. Teraz wróciłem do pełni zdrowia i mogę już robić to co kocham. Czuję się dobrze i mam nadzieję, że wrócę do jazdy na wysokim poziomie - powiedział Jarosław Hampel na łamach speedwaygp.com.

W zeszłym tygodniu "Mały" trenował na żużlowym torze. - Było dobrze. Na torze odjechałem dużą ilość kółek i właściwie nie odczuwałem bólu w nodze. Zastanawiałem się w jakim ona będzie stanie po odbytym treningu, ale na drugi dzień wszystko było w porządku - mówi.

Przed Grand Prix w szwedzkiej Malilli Hampel odjedzie mecz ligowy w Danii. - Chcę odjechać jedno oficjalne spotkanie ligowe bezpośrednio przed Grand Prix Skandynawii. Nie wiem czego mam się spodziewać w Malilli, bo przecież reszta chłopaków jest w bardzo dobrej formie, a ja nie siedziałem na motocyklu przez dwa i pół miesiąca. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko trenować i spróbować wrócić do dobrej dyspozycji. Będę nad tym pracował - zakończył.

Źródło artykułu: