Po rozegraniu czternastu kolejek sytuacja obu drużyn w tabeli jest zgoła odmienna. Łotysze już dawno stracili szansę na awans do Enea Ekstraligi i w fazie play-off są dostarczycielami punktów. Gnieźnianie po remisie w ostatnim meczu ligowym z GTŻ Grudziądz nadal są liderami I-ligowej tabeli i niewiele dzieli ich od upragnionego awansu do elity polskiego speedway'a.
Mecz na Łotwie będzie kluczowym pojedynkiem dla drużyny z pierwszej stolicy Polski. W przypadku zwycięstwa zawodnicy Lechmy Startu Gniezno będą o krok od awansu do najwyższej klasy rozgrywkowej. W przypadku porażki ich sytuacja bardzo się skomplikuje i sezon dla drużyny prowadzonej przez Lecha Kędziore może zakończyć się klęską, za jaką uznać można trzecie miejsce w lidze.
Sztab szkoleniowy lidera I ligi do Daugavpils desygnował skład, w którym ponownie zabrakło miejsca dla Magnus Zetterstroem. Zamiast Szweda w zestawieniu gnieźnian znalazł się Ales Dryml. Czech dobrze poradził sobie na łotewskim torze w niedawnym 2. finale Indywidualnych Mistrzostw Europy. Starszy z braci Drymlów musiał uznać wyższość jedynie doskonale spisującego się na torze w Daugavpils Grigorija Łaguty.
Liderami Lechmy Startu Gniezno powinni być Antonio Lindbaeck, Bjarne Pedersen oraz Scott Nicholls. Czarnoskóry Szwed w ostatnich tygodniach jest w wysokiej formie. Przed miesiącem w Grand Prix Włoch w Terenzano odniósł on swoje pierwsze w karierze zwycięstwo w rozgrywkach elitarnego cyklu, a dwa tygodnie ponownie zameldował się w finale. Dobre rezultaty w ostatnich tygodniach w polskiej lidze notuje również Duńczyk, który jest pewnym punktem zespołu. Z kolei Brytyjczyk w ostatnim meczu ligowym obu drużyn rozegranym na Łotwie był liderem swojej drużyny.
Dla gości nie będzie to łatwe spotkanie. Co prawda w fazie play-off triumfy na Łotwie odniosła zarówno drużyna z Grudziądza, jak i z Lublina, ale głównym atutem Lokomotivu jest własny tor. - Dokonać tego co udało się grudziądzanom i lublinianom nie będzie łatwym zadaniem. Mam tego świadomość. Co gorsza dla Lokomotivu jest to ostatni mecz sezonu, więc pewnie chcieliby się rozstać z publicznością w efektownym stylu, wygrywając. Będzie to trudne spotkanie, ale nie możemy wypuścić na ostatniej prostej tego, czego jesteśmy tak bliscy. Pan mówi tylko, nam ten cel wydaje się dość odległy w perspektywie tego, co nas czeka w Daugavpils. Nasi dzisiejsi przeciwnicy też łatwo nie mają bo jadą do Lublina, który także wciąż ma szanse na to, by wywalczyć awans. Myślę, że w przyszłą niedzielę wszystkie oczy będą zwrócone na Lublin, bo to będzie hit. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu wszystko jeszcze się nie rozstrzygnie. Oczywiście liczę, że wygramy, ale bitwa będzie się toczyć do 16 września - powiedział prezes klubu z Gniezna, Arkadiusz Rusiecki.
Siłą łotewskiej drużyny powinni być Mikael Max, Roman Povazhny, Andrzej Lebiediew i Kjastas Puodżuks. Szczególnie ten ostatni wybornie radzi sobie na torze w Daugavpils, gdzie często zdobywa spore ilości punktów. Sporym atutem jest również Lebiediew, który jest jednym z najlepszych młodzieżowców ścigających się na pierwszoligowych torach. Wiele zależeć będzie od formy Szweda i Rosjanina. Jeśli spiszą się oni na poziomie do jakiego przyzwyczaili kibiców w Daugavpils, to Lokomotiv może sprawić niespodziankę i pokrzyżować szyki drużynie z pierwszej stolicy Polski.
Awizowane składy:
Lechma Start Gniezno
1. Antonio Lindbaeck
2. Adam Skórnicki
3. Scott Nicholls
4. Ales Dryml
5. Bjarne Pedersen
6. Oskar Fajfer
Lokomotiv Daugavpils
9. Mikael Max
10. Jewgienij Karawackis
11. Kjastas Puodżuks
12. Wiaczesław Gieruckis
13. Roman Povazhny
14. Iwan Pleszakow
15. Andrzej Lebiediew
Sędzia zawodów: Jerzy Najwer
Początek spotkania - godz. 17:00
Prognoza pogody na niedzielę (za accuweather.com):
Temperatura: 17°C
Deszcz: 0,0 mm
Wiatr: 10 km/h
Zamów relację z meczu Lokomotiv Daugavpils - Lechma Start Gniezno
Wyślij SMS o treści ZUZEL GNIEZNO na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
Po raz ostatni obie drużyny na torze w Daugavpils zmierzyły się 15 kwietnia tego roku. Lepsi okazali się gospodarze, którzy zwyciężyli w stosunku 53:37. Najlepszym zawodnikiem gospodarzy był Kjastas Puodżuks - zdobywca 12 punktów. Wśród gości najlepszy był Scott Nicholls. Brytyjczyk na swoim koncie również zapisał 12 "oczek". Więcej tutaj.