Na pewno nie będzie lekko, bo Betard Sparta Wrocław - wbrew pozorom - jedzie dobrze. Widzieliśmy to w meczu w Gdańsku, gdzie byli blisko zwycięstwa. Oczywiste jest to, że teraz gdańszczanie pojadą w lepszym zestawieniu. Zastępujący Maksima Bogdanowa Renat Gafurow jednak również miewa wpadki - zauważył Plech, który wierzy w to, że Piotr Świderski pokaże się z dobrej strony i nie będzie miał skrupułów przed jazdą ze swoim wcześniejszym klubem. - To są spekulacje. On powinien podejść jak zawodnik, bo ma za to płacone. Nie biorę pod uwagę innych scenariuszy bo to by źle o mnie świadczyło - dodał.
Gdańsko-wrocławskie spotkania zawsze odbywają się w specyficznej atmosferze. - Kibice żyją w zgodzie, ale różnie wcześniej bywało. Tutaj nie o kibiców chodzi, a o byt zawodników, bo oni są autorami tego widowiska. Chcielibyśmy, żeby była piękna, sportowa walka, a jak będzie? Zobaczymy. Do tej pory Lotos Wybrzeże, to był Nicki Pedersen, pół Jonassona i nikt więcej. Gafurow miewa wpadki, a odsunięty został Chrzanowski i nie wiem co o tym myśleć - trzeba byłoby przeanalizować jego występy we Wrocławiu. Jest za dużo niewiadomych - zauważył Zenon Plech.
W przeszłości Plech miał dużo okazji do startów na Stadionie Olimpijskim. - Zawsze jeździło mi się tam dobrze, ale nie ma co porównywać. Tam występowaliśmy w dużej ilości zawodów - drużynowych parowych i nie wiem teraz które wymienić. Wrocław ma naprawdę znakomity obiekt i zawsze była tam dobra atmosfera. Mogą się spinać działacze, a zawodnicy zawsze byli koleżeńscy - wspomniał były zawodnik Stali Gorzów i Wybrzeża Gdańsk.
Zenon Plech przed meczami o utrzymanie: Jest za dużo niewiadomych
Zenon Plech zauważył, że gdańszczanom nie będzie łatwo rywalizować we Wrocławiu. Uważa on, że w Lotosie Wybrzeże jest dużo niewiadomych. Liczy jednak na piękną, sportową walkę.
Źródło artykułu:
Ale jednak trzy grosze muszę wtrącić.
Czyli : nic nie mówię , ale milczał też nie będę
I takie tam ; ble , ble , ble