Matej Zagar: W końcu mamy finał!
Jednym z liderów Stali Gorzów w ostatnich tygodniach jest Matej Zagar. Słoweniec notuje świetne wyniki, w szczególności w meczach na własnym torze. Podobnie było w niedzielnym półfinale Ekstraligi.
Atutem Stali Gorzów jest równy skład, w którym słabszy dzień jednego z liderów nie musi wcale prowadzić do porażki. W ostatnich tygodniach słabszych kolegów uzupełnia Matej Zagar, który sam borykał się z problemami w połowie rundy zasadniczej. Teraz jednak Słoweniec pożegnał się ze wszelkimi dolegliwościami i jest kluczową postacią swojej drużyny, w szczególności w meczach u siebie.
W niedzielnym półfinałowym meczu Stali Gorzów, Zagar zaprezentował się wzorowo. Zdobył dwanaście punktów z bonusem i walnie przyczynił się do awansu swojego klubu do ostatniego etapu rozgrywek. - Cóż innego mogę dodać? Chyba tylko to, że w końcu mamy ten upragniony finał - cieszył się po zawodach Słoweniec.Wciąż nie wiadomo która z drużyn przejmie miano drugiego finalisty Enea Ekstraligi. Półfinał Azotów Tauron Tarnów i Unibaksu Toruń rozstrzygnie się dopiero w niedzielę. - Nie wydaje mi się, że któraś z tych drużyn będzie dla nas lepszym rywalem. Przecież to jest finał najsilniejszej ligi na świecie. Czeka nas bardzo ciężki bój niezależnie od tego z kim się zmierzymy - zakończył Matej Zagar.
KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>