Krzysztof Kasprzak: Najważniejszy był pierwszy wyścig

Krzysztof Kasprzak będzie reprezentować Polską w przyszłorocznym cyklu Grand Prix. Zawodnik Stali Gorzów zdradził, że w Gorican kluczowy był dla niego pierwszy wyścig.

W minioną sobotę Krzysztof Kasprzak wygrał Grand Prix Challenge, dzięki czemu w przyszłym roku będzie walczyć o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Dla "Kaspera" najważniejszy w zawodach w Gorican był pierwszy wyścig. - Wiedzieliśmy z tatą i panem Wiktorem, że jak zaczniemy zawody, tak pewnie je również zakończymy. Po lewej stronie miałem dobrego startowca, Leona Madsena. Poza tym byli również Krzysiu Buczkowski i Martin Vaculik, który jest w bardzo dobrej formie. Wygrałem ten wyścig i mówiłem już, że będzie dobrze - stwierdził.

Zawodnik Stali Gorzów liczy, że w przyszłym sezonie o tym, kto awansuje do cyklu Grand Prix nie będzie decydować wyłącznie jeden turniej. - Rozmawialiśmy z szefem całego cyklu i prosiliśmy, aby zorganizować chociaż trzy rundy, bo jedne zawody to jest tak naprawdę ruletka. Wystarczy pęknięty łańcuch i jesteś cały rok pracy do tyłu. Miejmy nadzieję, że coś zmienią. Albo awansuje więcej zawodników, pięciu lub sześciu, albo niech będą przynajmniej trzy rundy. Wtedy będzie fair - uważa Krzysztof Kasprzak.

28-letniego wychowanka Unii Leszno czekają intensywne przygotowania po zakończeniu obecnego sezonu. - Muszę normalnie przepracować okres zimowy. Bez zbędnego podniecania się i stresu. Najważniejsze, aby zwyczajnie podejść do tego wszystkiego. Będę musiał poszukać nowych sponsorów. Wiadomo, że teraz będzie potrzebny duży budżet. Mechanika mam super, jest nim mój ojciec, ale współpracuję jeszcze z kilkoma innymi - zakończył.

Źródło: zachod.pl

Komentarze (10)
kiszka
2.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jak najbardziej popieram 3 rundy. Wystarczy jeden defekt i cała praca na nic. Pamiętam jednodniowe finały o tytuł MS. We Wrocławiu wygrał Hawelok bo miał dzień konia. Przy odrobinie szczęścia ( Czytaj całość
avatar
BROVAR
2.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
ka$$$przak cienias!!! znowu bedzie wstyd 
avatar
cieślaczek cwaniaczek
2.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
dobry pomysl z kilkoma rundami grand prix challenge. to powinno wyeliminowac farciarzy jednych zawodow typu artiom laguta czy zetterstroem, oraz zawodnikow wlasnego toru typu jepsen jensen czy Czytaj całość
avatar
zuzelforum
2.10.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
dasz radę Krzychu 
avatar
półkownik
2.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
8
Odpowiedz
kris powodzenia szkoda że w lesznie nie śmigasz razem z balonem mam nadzieje że za rok wrócisz powodzenia ...