Ekstraliga dalej we Wrocławiu - relacja z meczu Betard Sparta Wrocław - GTŻ Grudziadz

Betard Sparta Wrocław utrzymała się w Ekstralidze, pewnie pokonując GTŻ Grudziądz 60:30. Tym samym drużyna ze stolicy Dolnego Śląska z nawiązką odrobiła 12-punktową stratę.

Kibice we Wrocławiu mogą odetchnąć z ulgą. Ich ulubieńcy utrzymali się w Enea Ekstralidze. Tym samym nie muszą martwić się o los żużla w stolicy Dolnego Śląska. W razie spadku przyszłość Betardu Sparty byłaby wielką niewiadomą. Jednak wrocławianie w rewanżu nie pozostawili złudzeń GTŻ-owi Grudziądz pewnie zwyciężając 60:30. - To był bardzo ciężki sezon dla nas. Pech prześladował nas na każdym kroku. Tym bardziej cieszy, że udało nam się utrzymać. Trzeba podziękować wszystkim, którzy ciężko pracowali na nasz wynik - powiedział uradowany po spotkaniu, menedżer gospodarzy Piotr Baron.

Grudziądzanie do spotkania przystąpili osłabieni brakiem Daveya Watta oraz Davida Ruuda. Ostatecznie trener GTŻ-tu zdecydował się na skorzystanie z usług Kevina Woelberta, który dość niespodziewanie wystąpił w ostatniej gonitwie dnia. - Ciężko powiedzieć czy z Wattem byśmy obronili zaliczkę. W Lublinie jechaliśmy niby w najlepszym składzie, a też dostaliśmy do trzydziestu. To jest żużel i teraz nie idzie tego zweryfikować - powiedział Robert Kempiński.

Wrocławianie już w szóstym biegu odrobili stratę z pierwszego spotkania. Swoją przewagę stopniowo powiększali. Odrobina niepewności wdarła się w dziewiątym wyścigu, kiedy to para gości - Hans Andersen oraz Norbert Kościuch zwyciężyli podwójnie. Przewaga gospodarzy zmalała wtedy do czternastu punktów. Jak okazało było to pierwsze i zarazem ostatnie zwycięstwo biegowe GTŻ-tu tego dnia.

Wśród gospodarzy ciężko było znaleźć słabe punkty. Niepokonani tego dnia okazali się Tomasz Jędrzejak oraz Sebastian Ułamek. Poza jedną wpadką skuteczni byli Fredrik Lindgren oraz wracający po kontuzji Tai Woffinden. Jeden z lepszych występów w sezonie zaliczył Patryk Dolny, który w 6. biegu najpierw atakiem przy kredzie minął Pawła Staszka, a potem skorzystał z upadku, jadącego na drugiej pozycji Norberta Kościucha.

Wśród gości jedynym, który starał się nawiązać walkę był Hans Andersen, który w sześciu startach zgromadził dziesięć "oczek". Wspierać się go próbował szybki na dystansie Kościuch. Jednak leszczynianin nie najlepiej wychodził spod taśmy, a na wrocławskim owalu wyprzedzanie nie należy do najłatwiejszych.

Mecz udowodnił, że wrocławianie na swoim torze są bardzo mocni. Za mocni dla pierwszoligowca, startującego na zasadach Ekstraligi. Grudziądzanie mimo waleczności nie mieli za wielu szans w starciu z Betardem Spartą. Najlepiej obrazuje to tylko jedno biegowe zwycięstwo gości. Kibice ze stolicy Dolnego Śląska dalej mogą cieszyć się jazdą w najwyższej klasie rozgrywek, natomiast grudziądzanom pozostaje walka na pierwszoligowych torach. - To miasto z pewnością zasługuje na Ekstraligę. Wrocław ma wspaniałych kibiców, a praca z tymi zawodnikami jest dla mnie samą przyjemnością - powiedział po meczu menedżer Betardu Sparty Wrocław.

GTŻ Grudziądz - 30

1. Kevin Woelbert - 5+1 (2,0,1*,2,0)
2. Andriej Karpow - 4+1 (1*,1,2,0,0)
3. Norbert Kościuch - 6+1 (0,u,3,1,1*,1)
4. Paweł Staszek - 2 (1,1,-,-)
5. Hans Andersen - 10+1 (2,1,2*,2,2,1)
6. Łukasz Cyran - 3 (2,1,t,w)
7. Łukasz Przedpełski - 0 (0,-,u)
Betard Sparta Wrocław - 60

9. Fredrik Lindgren - 11+1 (3,2*,0,3,3)
10. Tai Woffinden - 8+2 (0,3,1,2*,2*)
11. Tomasz Jędrzejak - 14+1 (3,3,3,3,2*)
12. Jesper Monberg - 5+2 (2*,2*,1,w)
13. Sebastian Ułamek - 15 (3,3,3,3,3)
14. Patryk Dolny - 4+1 (1,2*,1)
15. Patryk Malitowski - 3 (3,0,0)

Bieg po biegu:
1. (63,20) Malitowski, Cyran, Dolny, Przedpełski 4:2
2. (61,80) Lindgren, Woelbert, Karpow, Woffinden 3:3 (7:5)
3. (61,90) Jędrzejak, Monberg, Staszek, Kościuch 5:1 (12:6)
4. (61,50) Ułamek, Andersen, Cyran, Malitowski 3:3 (15:9)
5. (61,20) Jędrzejak, Monberg, Karpow, Woelbert 5:1 (20:10)
6. (61,70) Ułamek, Dolny, Staszek, Kościuch (u) 5:1 (25:11)
7. (61,40) Woffinden, Lindgren, Andersen, Cyran (t) 5:1 (30:12)
8. (62,00) Ułamek, Karpow, Woelbert, Malitowski 3:3 (33:15)
9. (61,40) Kościuch, Andersen, Woffinden, Lindgren 1:5 (34:20)
10. (61,40) Jędrzejak, Andersen, Monberg, Przedpełski (u) 4:2 (38:22)
11. (61,40) Ułamek, Woffinden, Kościuch, Karpow 5:1 (43:23)
12. (61,80) Jędrzejak, Woelbert, Dolny, Cyran (w) 4:2 (47:25)
13. (61,40) Lindgren, Andersen, Kościuch, Monberg (w) 3:3 (50:28)
14. (62,20) Lindgren, Woffinden, Kościuch, Karpow 5:1 (55:29)
15. (61,60) Ułamek, Jędrzejak, Andersen, Woelbert 5:1 (60:30)

NCD: 61,20 sekundy uzyskał: Tomasz Jędrzejak w wyścigu V.
Sędziował: Marek Wojaczek
Widzów: ok 5 500 (w tym 200 z Grudziadza)
Startowano według pierwszego zestawu

Źródło artykułu: