Antonio Lindbaeck: Były chwile kiedy chciałem zrezygnować z Grand Prix

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Antonio Lindbaeck zaliczył wyśmienitą końcówkę tegorocznego sezonu w cyklu Grand Prix. Ostatnia runda światowego czempionatu, która została rozegrana w sobotę w Toruniu padła jego łupem.

W tym artykule dowiesz się o:

Początek zmagań w cyklu Grand Prix w tym sezonie nie był jednak dla Szweda tak kolorowy. - Na początku tego sezonu zmagałem się z różnego rodzaju problemami. Później, w połowie rozgrywek zdecydowałem się wymienić silniki. Wówczas wszystko zaczęło się układać po mojej myśli. Jednak zanim dokonałem zmian, po jednej z nieudanych rund zadzwoniłem do swojej dziewczyny i powiedziałem jej: "Nie mam zamiaru dalej startować w Grand Prix. Rezygnuję!". Byłem wtedy aż tak wściekły. Później jednak wszystko się zmieniło, wygrałem swoją pierwszą rundę Grand Prix w Terenzano i wszystko zaczęło się układać. Ogólnie ten sezon był dla mnie wyjątkowy - powiedział na łamach speedwaygp.com Antonio Lindbaeck.

Żużlowiec ze Skandynawii zamierza teraz odpocząć od żużla. - Teraz jadę do domu i najbliższe dni zamierzam spędzić w rodzinnym gronie. Czekam na chwilę relaksu, a po nich zacznę przygotowania do przyszłorocznych startów. Oczywiście czekam na nowy sezon ze zniecierpliwieniem i mam nadzieję, że będzie on dla mnie udany. Chcę iść dalej naprzód - dodał na koniec.

Antonio Lindbaeck
Antonio Lindbaeck
Źródło artykułu:
Komentarze (19)
avatar
Adrian
11.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeśli uważasz, że Pedersen nie wygrał w tym roku żadnej rundy cyklu, to odsyłam do wyników Grand Prix Czech w Pradze z 12.05.2012r. Chyba, że mowa o Bjarne, to przepraszam.  
avatar
RECON_1
11.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sezon mila dobry, pogratulowac wypada a;le trzeba wziasc pod uwage ze w 1 lidze byl nielzy ale kompletow nie walil co mecz a i wpadka sie zdarzala. co do GP to tez trzeba wziasc pod uwage ze ni Czytaj całość
avatar
zawodowiec
10.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
chlopak na 2 lata zrezygnowal z zuzla..powrocil.. jezdzi w gp.. niezle mu sie po drodze ukladalo..  
avatar
zecke
10.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobrze, że Anton nie zrezygnował! I dobrze, że dalej będzie można cieszyć się z jego jazdy w GP. Fajnie walczył. Było trochę polotu i fantazji w tych akcjach.  
-kibic-
10.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
wszyscy sa zachwyceni lindbaeckiem jak mowi rusiecki juz dostaje wysokie propozycje kontraktu ale kto wie co on pojedzie w nowym sezonie czy znow niebedzie szaraczkiem, w I lidze sezon mial tyl Czytaj całość