Emil Pulczyński: Falubaz dzielnie stawiał opór

Toruńscy żużlowcy dzięki niedzielnemu zwycięstwu nad Stelmet Falubazem Zieloną Górą zwiększyli swoje szanse na wywalczenie brązowych medali.

Unibax Toruń pokonał w minioną niedzielę na MotoArenie rywali z Zielonej Góry 50:40. Emil Pulczyński wywalczył w tym pojedynku siedem punktów i bonus. Młodzieżowiec Unibaksu nie był w pełni zadowolony ze swojego występu przeciwko Stelmet Falubazowi. - Moim zdaniem mogłem spisać się znacznie lepiej. W jednym z biegów zamknął mnie na prostej Andreas Jonsson, gdzie mogłem wyjść na pierwsze miejsce. Poza tym dwukrotnie przegrałem start z drugiego pola. Było ono dla mnie bardzo pechowe w tym spotkaniu, w ogóle nie mogłem z niego dobrze wystartować. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć więcej punktów w Zielonej Górze - powiedział toruński zawodnik dla SportoweFakty.pl.

Czy według Emila Pulczyńskiego dziesięć punktów okaże się wystarczającą przewagą, by wywalczyć trzecie miejsce w Enea Ekstralidze? - Myślę, że to jest równocześnie duża i mała przewaga. Wiadomo, że żużel jest nieprzewidywalny i wszystko może się zdarzyć w rewanżu. Rywale okazali się groźni, byli bardzo dobrze przygotowani i dzielnie stawiali opór. Liczę na to, że te dziesięć punktów okaże się wystarczająco dużym handicapem i za tydzień to my będziemy cieszyć się z brązowych medali - zakończył.

Emil Pulczyński ma nadzieję, że to Unibax będzie cieszyć się z brązowych medali
Emil Pulczyński ma nadzieję, że to Unibax będzie cieszyć się z brązowych medali
Źródło artykułu: