Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego z ojca na syna lub w braterskim gronie

Łańcuch Herbowy to trofeum, które wręczane jest z przerwami od 1950 roku. W tym czasie jeden raz zdarzyła się sytuacja, że syn powtórzył wyczyn ojca, a także, by Łańcuch Herbowy wygrywali dwaj bracia.

W 1979 roku Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego wygrał Robert Słaboń ze Sparty Wrocław. 25 lat później - 17 października 2004 roku - niespodziewanie Turniej o Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego wygrał jego syn, Krzysztof Słaboń, urodzony 21 lutego 1981 roku w Kanadzie. Kiedy więc jego ojciec w 1979 triumfował na torze w Ostrowie, Krzysztofa jeszcze nie było na świecie. Żużlowiec WTS-u Wrocław w 2004 roku w pokonanym polu pozostawił Piotra Protasiewicza i Grzegorza Walaska. Była to pierwsza i jak do tej pory jedyna sytuacja, że syn powtórzył wyczyn ojca wygrywając w Turnieju o Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego.

Bliski skopiowania tego był przed rokiem Łukasz Jankowski, który triumfował w serii zasadniczej Turnieju o Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego. Gdyby obowiązywały wówczas stare zasady i zwycięzcą turnieju zostawał najlepszy zawodnik po 20 wyścigach Łukasz Jankowski powtórzyłby wyczyn ojca, Romana Jankowskiego. Już przed rokiem zwycięzcą Łańcucha Herbowego zostawał jednak triumfator wyścigu finałowego, a w nim "Jankes" przegrał start i ukończył zawody tuż za podium.

W 1990 roku Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego trafił na szyję 19-letniego wówczas Tomasza Golloba, który dopiero zaczynał wspaniałą karierę żużlowca. Osiem lat później wyczyn młodszego brata skopiował Jacek Gollob, który triumfował w Turnieju o Łańcuch Herbowy w 1998 roku, wyprzedzając Sebastiana Ułamka  i Tomasza Jędrzejaka.

Przypomnijmy, że już w niedzielę, 21 października o godzinie 12:00 rozpocznie się 60. Turniej o Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego. Patronat medialny nad imprezą sprawuje portal SportoweFakty.pl.

Komentarze (0)