Menadżer Poole odwiedził Darcy'ego Warda

[tag=2620]Darcy Ward[/tag] w dalszym ciągu przebywa w szpitalu po tym, jak w piątek został pobity przed pubem w Dorset. Spotkał się z nim menadżer Poole Pirates [tag=11905]Neil Middleditch[/tag].

Middleditch w niedzielę rano zapowiedział, że odwiedzi Australijczyka w szpitalu. Słowa dotrzymał, o czym poinformował na swoim twitterze.  "Widziałem Darcy'ego, jest ciągle oszołomiony, ale powoli wraca do zdrowia" - napisał menedżer Piratów.

Serwis bournemouthecho.co.uk pisze, powołując się na Middleditcha, że Ward doznał "krwawienia w mózgu". Choć brzmi to groźnie, wydaje się, że nie jest to poważny uraz, bowiem serwis spekuluje, że Australijczyk może opuścić szpital już w poniedziałek rano.

Komentarze (68)
avatar
ZPF
22.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oby kariera Darcy'ego nie potoczyła się tak jak Pawła Hliba. 
avatar
Bada Bing
22.10.2012
Zgłoś do moderacji
1
5
Odpowiedz
Dostał po tym rudym łbie i tyle, też mi wielkie mecyje... Lipę zaserwował swoim drużynom w Polsce i Anglii nie pierwszy raz pokazując, że jest nieodpowiedzialny i na miano zawodowca nie zasługu Czytaj całość
avatar
heniek
22.10.2012
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
a może to rodzina tej zgwałconej dziewczyny dała mu wycisk? To ta sama miejscowość. 
avatar
jedyny_taki
22.10.2012
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Czemu Darcy jeszcze nie wstawil na twittera zdjeć swojej obitej gemby? :) Jak zlamal kosci dloni, to odrazu wstawil fotkez rentgena. 
avatar
JarCim
22.10.2012
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
dostał w mordę i tyle. Nie za darmo pewnie. Może wytrzeźwieje !!!