Duńczyk cieszy się z tego, że będzie kontynuował współpracę ze szwedzkim klubem oraz przyznaje, że pasuje mu tamtejszy owal. - Jest tam krótki i wymagający tor, który wielu żużlowcom sprawia spore problemy. Jest to nasz duży atut i dzięki niemu będziemy mieć większe szanse na awans do fazy play-off. Ten tor bardzo mi odpowiada, zwłaszcza jeśli wezmę pod uwagę fakt, że kilka rund cyklu Grand Prix odbywa się na podobnych zadaszonych torach - powiedział Nicki Pedersen na swojej stronie internetowej.
- Sezon 2012 był dla mnie bardzo udany, w szwedzkiej lidze zająłem drugie miejsce jeśli chodzi o indywidualne klasyfikacje. Elitserien to jedna z najtrudniejszych lig na całym świecie i muszę przyznać, że czekam ze zniecierpliwieniem na początek nowego sezonu i możliwość reprezentowania Vargarny - zakończył "Power".