Miedziński dla SportoweFakty.pl: Klub nie informował, że mogę zostać wypożyczony

Unibax włączył się podobno do wyścigu o pozyskanie Tomasza Golloba. Prezes klubu nie chce komentować tych doniesień, a Adrian Miedziński i Jan Ząbik nic nie słyszeli na ten temat.

Marcin Kozłowski
Marcin Kozłowski

"Gazeta Pomorska" doniosła we wtorek, że Unibax Toruń negocjuje z Tomaszem Gollobem kontrakt na sezon 2013. Mistrz świata idealnie bowiem pasuje ze swoim KSM do koncepcji zbudowania zespołu brązowych medalistów Polski na przyszły rok. Gdyby "Chudy" dołączył do ekipy "Aniołów" zająłby miejsce Adriana Miedzińskiego, bądź Darcy Warda. Obaj mają ważne kontrakty z Unibaxem, więc jeden z nich musiałby zostać wypożyczony do innej drużyny.

- Nie będę komentował doniesień w sprawie naszych rzekomych negocjacji z Tomaszem Gollobem. Nic również nie powiem na temat rozmów w sprawie zatrudnienia nowego menedżera. Tak jak wszyscy czekamy na regulamin, a potem na bieżąco będziemy udzielać informacji - powiedział nam krótko Mateusz Kurzawski, prezes Unibaksu.

- Nic wiem, by klub negocjował kontrakt z Tomkiem Gollobem. Mam ważny kontrakt z Unibaksem na kolejny sezon, więc zachowuję spokój i czekam na rozwój wydarzeń. Tym bardziej, że nikt z klubu nie kontaktował się ze mną i nie informował, że mogę stracić miejsce w zespole i zostać wypożyczony do innego klubu. Doniesienia o Gollobie w Toruniu traktuję więc jako medialne spekulacje - powiedział nam z kolei Adrian Miedziński.

Jan Ząbik, trener toruńskich żużlowców również był zaskoczony informacją, że klub prowadzi transferowe negocjacje z mistrzem świata sprzed dwóch lat. - Byliśmy na spotkaniu u prezesa i nawet nie wspomniał o Tomku Gollobie. Podczas rozmowy nie został również poruszony temat nowego menedżera. Doniesienia na te tematy trzeba więc chyba traktować jako spekulacje - poinformował Jan Ząbik.

KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×