Emil Sajfutdinow w minionym sezonie był najskuteczniejszym zawodnikiem Polonii Bydgoszcz i jednym z najlepszych zawodników Enea Ekstraligi. Nic zatem dziwnego, że włodarze bydgoskiego klubu chcą, aby Rosjanin w przyszłym roku nadal reprezentował barwy klubu znad Brdy. Chrapkę na lidera reprezentacji Rosji mają również działacze Włókniarza Częstochowa.
Rosjanin negocjował warunki kontraktu z klubem z Częstochowy. Obie strony doszły nawet do porozumienia. Sajfutdinow miał otrzymać kontrakt w wysokości 1,9 mln złotych. Z informacji do jakich dotarła Gazeta Wyborcza Bydgoszcz wynika, że to o 300-400 tysięcy więcej niż oferowali działacze Polonii Bydgoszcz. Dwukrotny mistrz świata juniorów nie przystał jednak na propozycję Lwów, a wszystko z powodu rozmów przedstawicieli Włókniarza z Nickim Pedersenem. Najlepszy żużlowiec ubiegłego sezonu Ekstraligi wynegocjował pod Jasną Górą kontrakt w wysokości 2,2 mln złotych. Przyszłość Sajfutdinowa nadal jest nieznana, a szansa na pozostanie w Bydgoszczy wzrosły, lecz by Rosjanin startował w Polonii musi wzrosnąć oferta kontraktu.
Źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz
Polonia musi zdobyć pieniądze ,żeby utrzymać dobry skład. I wkońcu prezesa , bo to jest już śmieszne ,żeby w takim czasieNie Toruński nie Rzeszowski Tomasz Gollob jest Bydgoski ! Czytaj całość