Oskar Fajfer: Wypuszczano nas jako króliki doświadczalne

Oskar Fajfer powinien być w sezonie 2013 podstawowym juniorem Startu Gniezno. 18-latek wkrótce rozpocznie przygotowania do nowych rozgrywek.

Syn Tomasza Fajfera tegoroczne starty zakończył pod koniec października. Minione tygodnie poświęcił natomiast głównie na odpoczynek. - Organizm doszedł już do normy. Ten czas po zakończeniu sezonu zawsze się przydaje, aby ciało przeszło regenerację. Można dzięki temu dobrze wejść w przygotowania zimowe, które pomału już się zaczynają - mówi.

Fajfer ma ważny kontrakt z gnieźnieńskim klubem, więc w jego przypadku okres transferowy będzie bardzo spokojny. Zawodnik może dzięki temu skupić się na przygotowaniach. - Tak jak już wcześniej wspominałem, konkretny plan pracy i treningów kondycyjnych będzie opisany dopiero w grudniu, aby się go trzymać i wiedzieć co robić. Już teraz wiadomo jednak, że treningi będą opierać się m.in. na bieganiu, basenie, siłowni, spiningu, treningach zapaśniczych, aerobiku i hokeju na lodzie - twierdzi "Oski", któremu w ćwiczeniach towarzyszyć będzie brat, Maciej Fajfer.

Okres zimowy nie dla wszystkich żużlowców oznacza rozbrat z motocyklem. Wielu z nich przystosowuje swoje maszyny do jazdy na zamarzniętych akwenach wodnych, inni rywalizują również w galach lodowych. Nie inaczej jest w przypadku gnieźnianina. - Starty na lodzie pomagają zaspokoić w pewnym stopniu głód jazdy, który towarzyszy nam przez długie, zimowe miesiące. Można trochę poszaleć i nieźle się pobawić. Na pewno razem z bratem, jak od początku kariery, będziemy przygotowywać się razem i wzajemnie sobie "dokręcać śrubkę" - deklaruje Fajfer.

Kilka dni temu poznaliśmy regulamin Enea Ekstraligi. Wzbudził on wśród kibiców, działaczy i zawodników wiele kontrowersji. Nasz rozmówca nie zaprząta sobie jednak tą sprawą głowy. - Nie chcę się zbyt wiele na ten temat wypowiadać, ponieważ jestem od jazdy. Można w nim jednak znaleźć plusy i minusy. Dobrym pomysłem jest wprowadzenie próby toru, podobnie jak przesunięcie biegu młodzieżowego. W pierwszej gonitwie wypuszczano nas jako króliki doświadczalne, abyśmy sprawdzili nawierzchnię. Powinni to robić zdecydowanie bardziej doświadczeni zawodnicy. Będzie to też pewne ułatwienie. Będziemy widzieć jak jadą zawodnicy podczas pierwszego biegu. Będzie również okazja do ewentualnych korekt, czy też nawet rozmowy z kolegą dotyczącej korzystnych ścieżek - ocenia.

Przed Oskarem Fajferem pracowita zima
Przed Oskarem Fajferem pracowita zima
Komentarze (18)
PSŻ Fan
25.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie wiedziałem,ze w Gnieznie maja basen i lodowisko. W ekstralidze to on chyba punktow nie zdobedzie, 
avatar
RECON_1
25.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro wprowadzaja probe toru to ogli zostawic 1 bieg jako juniorski, badz co badz tor byl wtedy jeszce najrowniejszy i nie byl rozjezdony, a co do przekazywania sobie informacji to watpie by by Czytaj całość
avatar
asia
24.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Oskar ,co do królików doświadczalnych to przyznam Ci rację...ale na temat toru i ścieżek do jazdy,własnie po tym pierwszym biegu ,to sobie za bardzo nie pogadasz..nie zdążysz... 
avatar
yes
24.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sprawdziłem, sprawa jasna: Oskar Fajfer ur.1994-04-30 nie musi się uczy, gdyż ukończył 18 lat. W jednej z encyklopedii: "Ustawa nie określa w wyraźny sposób kiedy obowiązek szkolny się kończy.. Czytaj całość
wielki_pan
24.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
chyba smisz ze bedziesz podstawowym juniorem wraca mlody guma i przychodzi pieszczek.