- Potwierdzam, że jakiś czas temu doszliśmy do porozumienia z Europejską Unią Motocyklową w kwestii praw do organizacji Indywidualnych Mistrzostw Europy Seniorów, ale to wszystko co w tej chwili możemy zdradzić - powiedział dla SportoweFakty.pl Jan Konikiewicz z firmy One Sport Marketing. - Nie będziemy udawać, że temat nie istnieje, gdy w mediach pojawiły się już pierwsze nieoficjalne informacje na ten temat. Część z nich jest prawdziwa, a niektóre są zwykłymi spekulacjami. Chcielibyśmy poinformować kibiców, media o wszystkich szczegółach już niebawem, jak tylko będziemy mogli - dodaje Konikiewicz. - Wszystko przedstawimy we właściwym czasie. Pewne sprawy są jeszcze na etapie dogrywania – wyjaśnia nasz rozmówca. - Nie chcę mówić o konkretach, jeśli nie są one jeszcze pewne, by później nie musieć wycofywać się z wcześniejszych deklaracji - zaznacza.
Nieoficjalnie wiadomo, że IME mają być transmitowane przez jedną ze znanych europejskich telewizji. - Potwierdzam, że prowadzimy rozmowy na temat transmisji telewizyjnych, tak jak i dotyczące innych kwestii, ale jest za wcześnie, by zdradzać jakiekolwiek szczegóły. Dopóki nie podpiszemy umowy, nie chcę zdradzać, o jakich mediach mówimy. Szczegółów transmisji też nie mogę ujawnić, ale jeśli będą, to na pewno będą one przeprowadzone na najwyższym światowym poziomie – zapewnia Karol Lejman, współwłaściciel One Sport Marketing. Nieoficjalnie mówi się, że transmisje przeprowadzane miałyby być w stacji Eurosport.
Przedstawiciele firmy One Sport Marketing nie kryją, że rozmowy na temat organizacji IME w nowej formule są bardzo zaawansowane. - Jeśli będziemy tworzyć ten produkt, będzie on na najwyższym poziomie. Będzie to nasz nowatorski pomysł, podobnie jak naszym autorskim pomysłem były mecze Polska - Reszta Świata - wyjaśnia Konikiewicz. - Jeżeli nasza koncepcja wypali, wszyscy powinni być zadowoleni, począwszy od zawodników, przez kibiców, media, promotorów i sponsorów. Będziemy chcieli zaprezentować inny wymiar żużla - podkreśla Lejman.
Do tej pory w IME nie startowali żużlowcy ze ścisłego światowego topu. Teraz ma się to zmienić. W mediach pojawiły się już informacje o starcie w przyszłorocznych IME Emil Sajfutdinowa, a także przymiarkach Tomasza Golloba oraz Andreasa Jonssona. - Niektórzy zawodnicy wstępnie potwierdzili chęć udziału, z innymi trwają rozmowy, ale wszystko jest na razie w sferze spekulacji. To jeszcze nie czas na oficjalne informacje, jest za wcześnie by o tym rozmawiać - zastrzegają przedstawiciele One Sport Marketing.
Żeby jednak przyciągnąć topowych żużlowców potrzeba atrakcyjnych nagród finansowych w rywalizacji o IME. - Prowadzimy rozmowy z potencjalnymi sponsorami, ostateczne decyzje uzależnione są m.in. od kwestii transmisji telewizyjnych. Wiele zależnych wpływa na ostateczne decyzje. Na pewno budżet tych imprez musi być wyższy niż dotychczas - dodaje Konikowski.
Wiadomo, że w sezonie 2013 odbędą się cztery finały IME. - Tak jak wynika z terminarza UEM, dwie rundy zaplanowano w Polsce, dwie kolejne zorganizują inne federacje. Polskie miasta gospodarze tych imprez nie są jeszcze ustalone - tłumaczy Konikiewicz. - Czy jednym z organizatorów będzie rzeszowski klub? - pytamy przedstawiciela One Sport Marketing. - Jest za wcześnie, żeby zdradzać takie szczegóły. Prowadzimy rozmowy z kilkoma miastami - wyjaśnia.
Karol Lejman zapewnia, że organizacja finałów IME nie ma być konkurencją do cyklu Grand Prix IMŚ. - Mam nadzieję, że zaskoczymy kibiców. Tworzymy produkt, który ma być oryginalny. Nie chcemy robić czegoś, co już ma miejsce w sporcie żużlowym. By zaistnieć potrzeba innowacji, działalności na większą skalę. Wszystkie szczegóły, mam nadzieję, przedstawimy niebawem - kończą nasi rozmówcy.
1- nie powielać nazwy tworu który istniał do tej pory, mistrzem był Jabłoński a ostatnio medalistami Dryml z Miśkowiakiem. Niech to będą zawody "zamiast", pewn Czytaj całość