- Zaistniały pewne fakty, które uniemożliwiają mi przejście do klubu w pełnym wymiarze godzin już w tej chwili. Zadecydowały tutaj kwestie formalno-prawne - powiedział dla portalu SportoweFakty.pl Maciej Korda po swojej rezygnacji.
Teraz szybkie decyzje musi podjąć rada nadzorcza Polonii. - Mam nadzieję, że jeszcze w tym tygodniu uda nam się razem z udziałowcami spółki znaleźć rozwiązanie tej sytuacji. Jeśli tak się nie stanie, sam zastanowię się nad dalszym pełnieniem funkcji przewodniczącego rady nadzorczej - przyznał Józef Gramza.
Według portalu bydgoszcz.sport.pl jednym z kandydatów do objęcia tej funkcji jest Leszek Tillinger, który pracował już w bydgoskim klubie. - Musiałbym się zapoznać z sytuacją, bo od 2009 roku wiele się zmieniło w Polonii. Mógłbym pomóc, może nie jako prezes, ale w innej roli - stwierdził były szef bydgoskich żużlowców.
Źródło: bydgoszcz.sport.pl