- Negocjacje przebiegały bardzo sprawnie. Rune od początku deklarował chęć powrotu do Częstochowy. Pamiętamy wszyscy jak dobrze prezentował się w barwach Włókniarza. Zawsze skutecznie jeździł na torze przy Olsztyńskiej. Myślę, że jest to zawodnik, który najlepiej czuje się w Częstochowie. W naszym klubie odnosił największe sukcesy. Cieszy nas, że ten widowiskowo jeżdżący zawodnik będzie reprezentował barwy Włókniarza w sezonie 2013 - powiedział wiceprezes Włókniarza Częstochowa, Łukasz Kowalski.
Ostatnie sezony dla "Ryśka" nie były za bardzo udane, ponieważ od 2011 roku zawodnik rodem z Norwegii zmaga się z bólem w nadgarstkach. Żużlowiec oraz jego nowy pracodawca wierzą, że w nadchodzących rozgrywkach Rune będzie prezentował swoją optymalną formę, a głośno omawiany problem nadgarstków odejdzie w niepamięć. - Mam nadzieję, że problemy zdrowotne są już za nim. Rune cały czas przechodzi zabiegi rehabilitacyjne w Norwegii. Jak sam twierdzi, po kontuzji, którą odniósł, niebawem nie będzie już śladu - skomentował Kowalski.
Holta, mimo, że w roku 2013 skończy już 40 lat, bardzo mocno chce przypomnieć o sobie w pozytywnym sensie. Trzykrotny zdobywca Drużynowego Pucharu Świata z reprezentacją Polski, dwukrotny Indywidualny Mistrz Polski i czwarty żużlowiec świata roku 2010 jest mocno zmobilizowany, aby osiągnąć wyznaczony sobie cel. - Rune bardzo ambitnie podchodzi do powrotu do Częstochowy. Kontrakt, który mu zaoferowaliśmy, jest korzystny dla obu stron. Cieszy mnie, że tak wielu kibiców pozytywnie reaguje na wiadomość, że Rune jest z nami. Mam nadzieję, że będzie cieszył nas wszystkich swoimi występami - stwierdził wiceprezes Lwów.
Rune Holta mocno zasłużył się Włókniarzowi. Wraz z tym klubem sięgnął m.in. po Drużynowe Mistrzostwo Polski w roku 2003 oraz dwa brązowe medale w latach 2004-2005. W sezonie 2010 był natomiast motorem napędowym zespołu Lwów, który skutecznie bronił się przed spadkiem z najwyższej klasy rozgrywkowej.