Troy Batchelor: Unia Leszno zostawiła mnie na lodzie

Australijski żużlowiec nie będzie w przyszłym roku bronić barw leszczyńskiej Unii. Troy Batchelor jest zawiedziony decyzją kierownictwa ekipy z Wielkopolski.

W sobotę poinformowaliśmy Państwa, że Troy Batchelor nie będzie w sezonie 2013 zawodnikiem Unii Leszno. Australijczyk wyjawił, jak dowiedział się od działaczy Byków o tym, że nie ma dla niego miejsca w składzie. - Rozmawiałem z kilkoma klubami, jednak pojechałem do Leszna i powiedziano mi, że chcą ze mną podpisać dwuletnią umowę. Wszystko wydawało się w porządku, lecz w ostatniej chwili sytuacja diametralnie się zmieniła. Zadzwoniono do mnie z Leszna i powiedziano: przepraszamy kolego, ale wylatujesz. Razem z Jarosławem Hampelem i Juricą Pavlicem nie pasowaliśmy pod względem KSM-u. To w zasadzie było wszystko, co powiedzieli.

Troy Batchelor próbował znaleźć nowego pracodawcę, jednak jak się okazuje nie jest to łatwe zadanie. - Wtedy rozpocząłem rozmowy z innymi drużynami, ale miały już ustalone składy. Zespół z Wrocławia zakończył budowę składu, natomiast Polonia Bydgoszcz ma ogłosić skład w piątek. Nie podpiszę kontraktu z tymi ekipami, więc moja sytuacja nie wygląda zbyt dobrze - uważa Australijczyk.

25-latek liczy na to, że nie będzie musiał w przyszłym roku jeździć w I lidze. - Spędziłem w Lesznie sześć lat, a oni mnie zostawili na lodzie. Muszę szukać miejsca w nowym zespole, lecz nie jest to łatwe. Możliwe, że będę jeździć w I lidze, albo poczekam do rozpoczęcia sezonu i być może pojawi się jakaś oferta. Chcę cały czas być w czołówce. Nie mam zamiaru robić kroku do tyłu i ścigać się w I lidze. Jest ciężko, ale jeżeli pragniesz być najlepszy, musisz jeździć z najlepszymi - zakończył.

Źródło: speedwaygp.com

Troy Batchelor ma żal do działaczy z Leszna
Troy Batchelor ma żal do działaczy z Leszna
Źródło artykułu: