W piątek przedstawiono trzech nowych żużlowców bydgoskiej Polonii. Będą nimi Greg Hancock, Aleksandr Łoktajew oraz Hans Andersen. Wydaje się, że cała trójka jest w stanie osiągać wyniki, które pozwolą klubowi znad Brdy walczyć z najlepszymi. - Skład według mnie jest naprawdę dobry. To najlepsza z możliwych opcji, jakie pozostały na rynku. Greg jak wiadomo, to klasa sama w sobie. Łoktajew jest młody, a w tym sezonie spisywał się świetnie jeżdżąc w Falubazie. Tak więc tylko się cieszyć, to dobre posunięcie działaczy - ocenił transfery Robert Kościecha w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.
Wielu kibiców zastanawia się jak będzie wyglądać sezon 2013 w wykonaniu Andersena. Zawodnik ten miał słabe ostatnie lata i pojawiły się obawy, czy nie powtórzy się sytuacja z Artiomem Łagutą, który okazał się transferowym niewypałem. - Ciężko mi powiedzieć, jak to będzie z Duńczykiem. Nie myślę o tym i skupiam się raczej tylko na sobie. Pozostaje mieć nadzieję, że się odbuduje i okaże się wzmocnieniem naszego zespołu.
Jak wiadomo, Robert Kościecha przedwcześnie zakończył miniony sezon, po tym jak złamał nogę podczas meczu ligi czeskiej. Obecnie jednak już nie ma śladu po tym urazie. - Wszystko jest w porządku. Trenuję z pełnym obciążeniem, kontuzja nie przeszkadza mi już w niczym. Trzeba zatem cierpliwie czekać na rozpoczęcie nowego sezonu - zakończył "Kostek".