Jak zdaniem 23-letniego żużlowca będzie wyglądać atmosfera w zespole? - Prawda jest taka, że podpisując w klubie kontrakt na następny sezon wszyscy jesteśmy przyjaciółmi. Rywalizacja będzie duża, tylko mam nadzieję i wierzę, że będzie się odbywała w duchu sportowym - powiedział Czech w rozmowie z serwisem kibicewandy.pl.
Były zawodnik m.in. Unibaksu Toruń i Lotosu Wybrzeża Gdańsk opowiedział o swoich planach na przyszły rok. - W każdej lidze chciałbym być pewnym punktem swojego zespołu. Zawsze zdarzają mi się jakieś spadki formy, nie są one tragiczne, ale zdarzają się. Sezon się dopiero skończył i muszę dopiero ustalić i powiedzieć sobie co będzie dla mnie w kolejnym sezonie priorytetem. Pewnie, że awans z Wandą by nie przeszkadzał - dodał z uśmiechem.
Kilka lat temu Matej Kus w meczu brytyjskiej Premier League uczestniczył w wypadku, po którym zapadł w śpiączkę. W mediach pojawiły się wówczas informacje, że gdy się wybudził, to zaczął doskanale mówić po angielsku, a wcześniej nie potrafił wykrzustiśc nawet słowa w tym języku. Ile jest w tym prawdy?
- To są naprawdę plotki. Dogadam się w sumie w czterech językach i wszystkich musiałem się ciężko uczyć. Tego wypadku nie pamiętam - wytłumaczył reprezentant Czech.
Źródło: kibicewandy.pl