Przy pomocy sponsorów udało się wybudować minitor, na którym od maja mogli trenować przyszli zawodnicy. - Należy podkreślić, że w budowę minitoru mocno zaangażowana była także była prezes Unii Tarnów ŻSSA Agata Mróz. Nim zawodnicy wyjechali na nasz tor, trenowali także na prywatnym torze Janusza Kołodzieja w Nowodworzu. Przy organizacji szkółki żużlowej bardzo pomogli nam również Jakub Jamróg oraz zawodnicy spoza Tarnowa Patryk Dudek i Rafał Szombierski, a także były żużlowiec Unii Tarnów, przebywający obecnie w USA, Artur Taraszka - powiedział trener UKS Jaskółki w rozmowie z Dziennikiem Polskim.
W ciągu roku w treningach uczestniczyło około 20 adeptów, a klub posiada pięć kompletnych motocykli do jazdy na miniżużlu. - Nie ukrywam, że moim marzeniem jest stworzenie profesjonalnego klubu, który w przyszłości zapewni ciągłość szkolenia młodych żużlowców oraz znacznie podniesie popularność sportu żużlowego w regionie tarnowskiem. Cały czas należy bowiem dążyć do tego, by w drużynie ligowej z Tarnowa startowało jak najwięcej wychowanków klubu - przyznał Mirosław Cierniak.
Przy przygotowaniu sprzętu do treningów byłemu żużlowcowi Unii Tarnów pomaga Sławomir Tronina.
Źródło: Dziennik Polski
Brawo
Brawo
Pozdrawiam